Szedł Sasza... z Saszeńką źle, prosimy o ciepłe myśli...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 25, 2008 12:17

słodki, cierpliwy misio :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 15:09

magdaradek pisze:słodki, cierpliwy misio :)


no nie wiem... to co powiedział po powąchaniu Bernarda, co prawda dokładnie nie zrozumiałam, ale miało toto wydźwięk ewidentnie pejoratywny 8) wolałam zabrać gnojka, zanim Saszka by się zabrał za niego... głowa Saszy jest prawie taka duża jak cały Berni :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 15:57

nie wierzę, że Niedźwiadek coś mógłby zrobić Berniemu :) toż to łagodność chodząca w kocim ciele
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 18:48

Ciekawe co Saszka powiedział pejoratywnego :roll: :roll: :roll:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lis 25, 2008 19:10

Saszka puscil tylko taka mala, malenka zjebke (bardzo mi sie to slowo podoba, Inga!) pod adresem Ingi. Bo to jest bardzo delikatny kotecek...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto lis 25, 2008 19:40

eeee, to chyba nawet zjebka nie była, a w stosunku do mnie to na pewno nie :twisted: ;)

podejrzewam, że coś w rodzaju "głupi, śmierdzący gówniarz" ;)
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 26, 2008 9:10

Jak to dobrze, że Sasza wyladował u Ciebie Iga.
On bardzo potrzebuje stabilizacji. Śledzę jego watek od poczatku, :? Smutne, ze taki kochany kociak , nie mial szczescia.

Ale teraz będzie juz tylko lepiej...
Trzymam kciuki.
Ciekawe jak Berni bedzie sie socjalizował? :P
Kacper ["] i Albercik ["]
Obrazek Obrazek

borosia

 
Posty: 1108
Od: Śro wrz 06, 2006 7:04
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro lis 26, 2008 10:16

Georg-inia pisze:ja to jednak głupia jestem, wiecie? :oops: wczoraj mówię TŻ-towi, że może załóżmy, że jeśli Sasza nie znajdzie domu do gwiazdki, to kasujemy ogłoszenia. Zostanie u nas i trudno, jakoś będzie musiał przeżyć tę resztę swojego życia w terrorze...
A TŻ patrzy na mnie dziwnie i pyta: "nie uważasz, że to dokładnie takie samo myślenie, jak gdańskiego domku? wyznaczasz mu nieodwołalny termin? co z tego, że w odwrotną stronę..."
Głupio mi się zrobiło jak nie wiem, naprawdę :oops:


a u nas odwrotnie, Maciek się upiera na Misię a ja jej będę szukać do upadłego, bo wiem, ze ona by rozkwitła będąc jedynaczką

artykuł mnie zaskoczył bo pojawił sie tak nagle, że nawet nie wiedzieliśmy, że już. No i miał w nim być tez Jack i pani miała na niego poczekać. Faktycznie, bez kontaktu to on ma jedynie wydźwięk taki, że w schronisku są koty, które nie mogą się do niego przystosować - zawsze dobre i to.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lis 26, 2008 13:19

Malati pisze::lol:
Ale z tego co piszesz to On po prostu nie może mieć w okolicy dominatora i będzie ok!

To zupelnie tak jak niektore jego ciotki :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto gru 02, 2008 21:24

Saszko, co u Ciebie? Nic nie piszesz do nas, mam nadzieję że się nie dajesz CM :twisted:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto gru 02, 2008 21:40

Sasza mi się przeziębił :( wczoraj zdarzyło mu się kichnąć kilka razy, ale pomyślałam, że wsadził nochalka w jakąś dziurę i kurz go zakręcił (świąt w tym roku nie robię, bunt załogi :twisted: to i nie sprzątam ;) ) ale dziś jak wróciłam z pracy z lewego oczka łezki się leją, zaczerwienione, niedobrze, no :( wepchnęłam w niego pół rutinoscorbinu, postaram mu się to oczko zakroplić, ale to na śpiku. Znaczy - jego śpiku, nie moim ;) na szczęście apetycik bez zmian, wtrąbi, ile mu się da :) jak się nie polepszy to trudno, trzeba będzie krówka do Cioci CC zawieźć...



Klemens też kicha :( też dostał pół tabletki... niech też TŻ już wraca z tej zagramanicy i zacznie normalnie grzać w mieszkaniu. Albo chociaż niech nie kupuje brykietu drewnianego, bo ja - wstyd się przyznać - nie umiem tym napalić :oops: za moich czasów to się węgiel do pieca ładowało, a nie sprasowany CBE+ :roll:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro gru 03, 2008 8:40

Oj, prosimy sie nie przeziebiac!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Inga, kurój chlopakow i na siebie uwazaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro gru 03, 2008 9:09

Oj niedobrze :(
Zdrówka dużo dla Saszki i Klemensika :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro gru 03, 2008 14:49

Kciukasy za zdrowie Wielkokotów. Mam nadzieję, że poradzicie sobie z tym szybko. A co tam poza tym u Saszki?

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro gru 03, 2008 14:59

chłopaki! Nie wygłupiać się, nie chorować!!

A Berni w porządku? nie zaraził sie?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 97 gości