Adoptuję małą kotkę / Wrocław

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto gru 02, 2008 13:22

Agness78 pisze: Trujących bezpieczniej się pozbyć ( albo np. zamienić się ze znajomymi :D )


nooo..najlepiej podarowac teściowej :lol: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto gru 02, 2008 14:14

alessandra pisze:
Agness78 pisze: Trujących bezpieczniej się pozbyć ( albo np. zamienić się ze znajomymi :D )


nooo..najlepiej podarowac teściowej :lol: :wink:


:ryk:
Obrazek

marcjannakape

 
Posty: 6643
Od: Pon cze 18, 2007 9:26
Lokalizacja: i znów Wrocław

Post » Wto gru 02, 2008 22:21

alessandra pisze:
Agness78 pisze: Trujących bezpieczniej się pozbyć ( albo np. zamienić się ze znajomymi :D )


nooo..najlepiej podarowac teściowej :lol: :wink:


No rewelacja :lol: popłakałam się.... :ryk: :ryk:

Nospherata zmień proszę tytuł wątku, no chyba że nadal szukasz małej kotki do towarzystwa dla Maro :wink: :D

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 02, 2008 23:03

To wcale nie jest głupi pomysł,powiedziałabym,ze nawet znakomity.Wystarczy poczytać parę wątków szczęśliwie dokoconych.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 03, 2008 8:15

ewar pisze:To wcale nie jest głupi pomysł,powiedziałabym,ze nawet znakomity.Wystarczy poczytać parę wątków szczęśliwie dokoconych.


Też tam uważam :D Zawsze powtarzam, że nie to jak dwa koty w domu :D A nawet powiedziałabym że trzy to jeszcze lepiej .... sama ma szczęśliwą trójeczke w domu :lol:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 03, 2008 8:48

A ja napiszę tak-dwa to perfekcyjne rozwiązanie,mniej kłopotu dla właściciela.Więcej?Tu już nie byłabym taka stanowcza.Zależy to od warunków mieszkaniowych,czasu,jaki możemy kotom poświęcić....itd.Mam dwa swoje i tymczasa,czasem dwa i piszę na podstawie własnego doświadczenia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56133
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 03, 2008 11:42

Agness78 pisze:
ewar pisze:To wcale nie jest głupi pomysł,powiedziałabym,ze nawet znakomity.Wystarczy poczytać parę wątków szczęśliwie dokoconych.


Też tam uważam :D Zawsze powtarzam, że nie to jak dwa koty w domu :D A nawet powiedziałabym że trzy to jeszcze lepiej .... sama ma szczęśliwą trójeczke w domu :lol:

majac trzy tez tak myślałam, ale było mi jakoś nie do pary 9 a i mieszkanie sie powiekszyło)-dwóch sie kumplowało a trzeci był sam ..no i zapodałam sobie słynnego(wtajemniczeni wiedzą o co chodzi 8) ) rudzielca :lol: :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 03, 2008 13:03

ewar pisze:A ja napiszę tak-dwa to perfekcyjne rozwiązanie,mniej kłopotu dla właściciela.Więcej?Tu już nie byłabym taka stanowcza.Zależy to od warunków mieszkaniowych,czasu,jaki możemy kotom poświęcić....itd.Mam dwa swoje i tymczasa,czasem dwa i piszę na podstawie własnego doświadczenia.


Oczywiście, masz rację, wiele zależy od warunków jakie możemy zapewnić kotu. Ja mam małe mieszkanko i szczerze mówić dwa koty były z wyboru... trzeci (Suzi) była tylko na tymczas - no ale zakochaliśmy się w niej a ponieważ dwa pierwsze miały zdecydowanie różne charaktery ( łobuz / wszedobylski i zaczepialski i leniuszek/ spokojna i zalegająca kanapy kicia ) to Suzi została. Czasem szaleją z Charlim po mieszkaniu ( niczym strusie pedziwiatry), czasem śpią wtulone z Milką na kanapie :lol:
Idealne rozwiąznie :lol:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 674 gości