» Pt lis 28, 2008 8:35
Co koty robią rano:
- głośno krzyczą, że umierają z głodu;
- tworzą tor przeszkód na drodze do kuchni: jeden rzuca się pod nogi, drugi kładzie w poprzek trasy, trzeci wije się wokół nóg;
- dwoją się i troją na stole, gdy wykładam im jedzenie;
- leżą w umywalce, gdy chcę się umyć;
- leżą na ręczniku, gdy chcę się wytrzeć;
- leżą na czarnych spodniach przygotowanych do włożenia;
- uciekają z przygotowanymi do ubrania skarpetkami;
- są w pralce, gdy usiłuję włozyć do niej brudy;
- pakują się do torebki lub plecaka, z którym chcę akurat wyjść;
- siedzą w bucie, który chce włożyć lub za sznurowadło wywlekają go w nieznane;
- wiszą na moim szalu, gdy pochylam się, by zawiązać buty;
- przelatują przez dom z czarną rękawiczką w pysku, co zmusza mnie do szukania nowej pary;
- dematerializują się, gdy chcę je policzyć przed wyjściem;
- materializują się w aktualnie sprzątniętej kuwecie, czyniąc moją pracę syzyfową;
- rozrzucają śmieci wystawione do wyniesienia, a gdy je zbieram, czynią to samo z plastikami i makulaturą;
- są zniesmaczone, gdy spojrzawszy na zegar wymawiam niecenzuralne słowa i pędem wypadam z domu niekompletnie ubrana i okłaczona, sypiąc po drodze zużytym żwirkiem z podziurawinego przez nie worka na śmieci.