Oj, jak to miło, że tyle ciotek forumowych kotkę odwiedziło
Chciałabym się pochwalić, że koteczka od piątku jest u mnie na tymczasie. Ponieważ mamy już 3 koty, na razie z tż zdecydowaliśmy, że to będzie dt. Mamy nadzieję, że uda się dla nie znaleść kochający domek. Aczkolwiek wiecie, jak to z tymczasami czasami bywa....
Od września kotka była w lecznicy, opiekowała się nią wspaniała pani doktor Martyna, w międzyczasie przeszła tę nieudaną adopcję, sama juz nie wiem, dlaczego sie nie udała, bo kociak jest bardzo kontaktowy, towarzyski!!! I rzeczywiście gada, jak pisała Gagucia

śmiesznie to brzmi. Do naszych kotów podeszła z dużą rozwagą, nie narzucała się im, pozwoliła, żeby spokojnie ją sobie poznawały. Doszło do tego, że juz wczoraj śmigała po mieszkaniu z 2 młodszych rezydentów-to dobry znak, zaakceptowały się. Troszkę więcej będzie trzeba "popracować" nad naszą najstarsza rezydentką, która jeszcze fuczy na nią, ale nie jest agresywna, choć już dziś rano tych fuczeń było znacznie mniej

Myślę, że do konca tygodnia bedzie pełna kocia komitywa
Aha, no i jeszcze uściślę, że kotka nie jest niewidoma, ona widzi, co prawda słabo, ale po mieszkaniu porusza się bardzo swobodnie.
Mówimy do niej Kropka, bo ma kropkę na nosku. Albo Krówka, albo Tośka (ale nie wiem dlaczego

)
Pozdrawiamy sedrecznie i trzymajcie kciuki za poszukiwanie domku dla Kropeczki
