jak ostatnio u izy widziałam śnieguska to wyglądał ładnie, nie był zbyt otwarty- ale nie ma co się dziwić. kot jest wszak chory.
iza ja też się zastanawiam nad tel. z lombardu za grosze i nowym numerem z karty- za swoją komórę od czasu założenia PKDT płacę majątek- i mąż się krzywi na to strasznie. zresztą nie jest bezpieczne cały czas podawać na forum numer prywatnego telefonu- wchodzić do nas może każdy przecież i korzystać z naszych danych.
uważam że spotkanie jest niezbędne!!!!!!!!!!!!!!!!! kochani proszę was zarezerwujcie sobie ze 2 godzinki w przyszłą sobotę. może koło 13.00? spotkamy się gdzieś na mieście w jakiejś kawiarence lub knajpeczce.
z innej beczki:
nie wiem jak wy? ale ja na swoich andrzejkach byłam 3 godziny zaledwie- ANDERSEN masakra, pomimo że stół miałam zarezerwowany od miesiąca i niby w knajpie miały być tylko osoby po 30 tce- to wlazły setki małolatów, na parkiet to normalnie bałam się wyjść, smród faj unosił się wszędzie a ceny jak w mariocie....mąż się zlitował i odebrał mnie grubo przed północą heheheh- chwała mu za to. na marginesie- nie polecam tej sznylowni nikomu!!!!!!!!!!!!!!! więc płyn PWE majeczko nie był porzebny heheheh, mam nadzieję, że ty lepiej się bawiłaś? a co u was???????