KOTY MARZNĄ MARZNĄ MARZNĄ na śniegu, potrzebna klatka-łapka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 27, 2008 22:53

Mar - jak dlugo te kotki moglyby u Ciebie poczekac na transport do Lidki?
Jezeli np do poniedzialku, to moze jutro Justyna by dala rade je przywiezc...

kurcze, przepraszam, ze nawalam :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pt lis 28, 2008 7:09

Liwia_ pisze:Mar - jak dlugo te kotki moglyby u Ciebie poczekac na transport do Lidki?
Jezeli np do poniedzialku, to moze jutro Justyna by dala rade je przywiezc...

kurcze, przepraszam, ze nawalam :(

Kotki mogą być u mnie tak długo, jak będzie trzeba i mogą przyjechać w każdej chwili (w tygodniu po 16,00 a w weekend przez całą dobę).
Justyna...odezwij się
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 28, 2008 12:15

Czy te koty jeszcze zyja?

Moze milosiernie trzeba pomoc watkowi spasc i juz wiecej nie przypominac:(

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt lis 28, 2008 12:40

Lidka pisze:Czy te koty jeszcze zyja?

Moze milosiernie trzeba pomoc watkowi spasc i juz wiecej nie przypominac:(

ja to chyba jakaś ciężko-naiwna jestem bo wierzę, że jednak uda się te kociczki uratować, ponawiam apel: JUSTYNA ODEZWIJ SIĘ !!!
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 28, 2008 13:06

Justyna chyba ma problem z netem, próbujcie ja na koma łapać (ja niestety straciłam kontakty wiec nawet nie moge podac numeru)

slapcio

 
Posty: 9370
Od: Śro paź 31, 2007 12:51
Lokalizacja: przeszczepiona na Podlasie

Post » Pt lis 28, 2008 13:20

slapcio pisze:Justyna chyba ma problem z netem, próbujcie ja na koma łapać (ja niestety straciłam kontakty wiec nawet nie moge podac numeru)

:?: :?: :?: :oops: :oops: :oops:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 28, 2008 13:24

Justyna nie ma internetu. Mam jej telefon komorkowy, dzwonilam.

Nie jestem w stanie dzis jechac, choc nie ma to i tak specjalnego znaczenia, bo Justyna ma jakas awaryjna sytuacje z psem i tez podobno nie bardzo jest w stanie lapac...

Nie wiem, co teraz :( Jak tylko goraczka mi spadnie, moge koty przywiezc, dzis po prostu nie mam jak, leze z goraczka i wszystko mnie boli :( Moze znalazlby sie ktos inny, kto podrzucilby koty np do Zabrza i ew. pomogl w lapance...?
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Sob lis 29, 2008 20:56

co z kotami????
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 30, 2008 14:52

Z Liwią byłyśmy umówione na piątek..w piątek też miałam wystawić klatke i łapać,ile sie da.Po wszystkim Liwia zaoferowała sie, że jeszcze podrzuci klatke.

Nic z tego nie wyszło...

Liwia pochorowała sie,a nawet gdyby była zdrowa,to byłoby bardzo ciężko.Od czwratku miałam awaryjny tymczas z jamniczką,która była bardzo wyziębiona,przerażona.Schronisko byłoby dla niej śmiercią.Nie mogłam zostać w domu,bo moje psy ją gryzły.Musiałam więc pojechac do mieszkania siostry,a tam nie ma netu i oczywiście zakaz przyjmowania zwierząt.Tak więc już w piątek ok 13 00 zostałam wyrzucona przez sąsiadów,bo sunia szczekała,.Wylądowałam w domu i dopiero zaczęła sie "zabawa" W końcu sunia pojechała do prawdziwego DT.

Koty żyją,byłam tam zaraz po tym,jak pozbyłam sie małej.Są wyziebione :(

ja naprawde nie mam transportu,nie moge dodzwonić sie do dziewczyny,która brała klatke, żeby ją odwiozła.Ona dzisiaj ma wracać,więc mam nadzieje że sie uda.Myśle, że jeśli będzie zwracała ją,to mogłaby podwieźć koty do Zabrza,albo Katowic.Ja nie moge ich łapać dzień wcześniej,bo nie mam gdzie przechować.Moge tylko i wyłącznie w tym samym dniu.

Pani z Torunia zaproponowalam kotka z tej samej miejscowości i zgodziła sie.Jest jeszcze 1 Pani,która pomaga nam przy psach i zastanawia sie nad tą kotką,która jest w Twojej piwnicy.Ona jest z Zabrza bodajże.

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lis 30, 2008 14:59

Jestem ciagle chora, ale wezme cos na goraczke i pojade jutro, jezeli Justyna moze koty zlapac, a Lidka przekazac transporter i przyjac koty...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie lis 30, 2008 15:04

Koty mogą przez kilka dni być u mnie w klatce, jakby była taka potrzeba, mam żwirek, jedzonko i dość sporą klatkę: 100x53x48
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 30, 2008 16:23

to wystawiac jutro klatke od rana?

justyna8585

 
Posty: 8082
Od: Śro wrz 10, 2008 10:49
Lokalizacja: ruda śląska

Post » Nie lis 30, 2008 16:40

Tak :)

Sprobuje sie jeszcze skontaktowac z Lidka, moze koty beda mogly pojechac od razu do niej, jak nie - zawioze je do Mar9:)
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Nie lis 30, 2008 16:43

Liwia_ pisze:Tak :)

Sprobuje sie jeszcze skontaktowac z Lidka, moze koty beda mogly pojechac od razu do niej, jak nie - zawioze je do Mar9:)

Liwia, Ty wiesz, że w tygodniu jestem w domu ok. 16,00
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 30, 2008 16:51

Wiem :)

Napisalam sms do Lidki...
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 60 gości