Klub Tych Co Mieli Mieć Dwa Koty - s. 38 ;-)

» Sob lis 29, 2008 12:15

Lidka pisze:W banerku jest W-w a to chyba sie czyta Wroclaw A nie Warszawa

Za dom potrzymam

Przy okazji podnoszę.... :ok:

» Sob lis 29, 2008 14:16

co z kotami

?

» Sob lis 29, 2008 18:27

» Sob lis 29, 2008 18:59

_kathrin pisze:co z kotami ?

No a co może być z kotami... :roll:

Koza siedzi w mojej łazience. Środowe usg nie wykazało wyraźnych zmian wątroby. Coś jednak jest nie halo. Ponieważ przestała jeść i zaczęła lecieć przez ręce, dostała dzisiaj w lecznicy kroplówkę dożylnie + leki + całą baterię leków na wynos. Cudnie, kroplówki dożylnej jeszcze nie trenowałam :roll:

Piotruś dzisiaj stracił wszystkie zęby poza kłami, w tak fatalnym stanie miał paszczę. A teraz dostał bardzo eleganckie lokum w postaci klatki w boksie motorowym. Świetne doprawdy miejsce dla kota, który ma dochodzić do siebie. W samotności, ciemnicy i chłodzie na pewno ma duże szanse :roll:

Ja idę się zabić deską.

» Sob lis 29, 2008 19:06

poczekaj jeszcze trochę .. :roll:

» Sob lis 29, 2008 19:41

Koza.
Lat: kilkanaście (ponad 12 w każdym razie na pewno).
Waga: 1,8 kg.

» Sob lis 29, 2008 19:50

moje ulubione kolory
:ok:

» Sob lis 29, 2008 21:07

marniutko wygląda :cry:

» Sob lis 29, 2008 22:15

Aleba pisze:Koza.
Lat: kilkanaście (ponad 12 w każdym razie na pewno).
Waga: 1,8 kg.

» Sob lis 29, 2008 22:27 Kotka

Hej!! Jestem co prawda z Gdańska, ale mogłabym być domkiem tymczasowym dla kotki, sama mam 3 kotki, mieszka ze mną 1, 2 z moją mamą. Mam czas bo mam urlop dziekański i chodze tylko na 1 zajęcia, także kotkiem miałby się to zająć i pojeździć po weterynarzach. 2 z moich kotów to znajdy- długo leczone, bo trafiły do mnie w ciężkim stanie. Także troche wiem o leczeniu, plus studuiję medycynę...
O byciu domkiem tymczasowym dość długo myślałam i myślę że się nadaję, chociaż nie mnie to osądząć. Pozdrawiam serdecznie.
Kontakt do mnie seja@poczta.onet.pl , gg 4967249

» Sob lis 29, 2008 22:50

Śliczna jest, choć taka biedniutka...
Aleba, ale deską to będzie Ci trudno :wink:

» Nie lis 30, 2008 10:52

Na razie odłożyłam deskę na bok

Poległam wczoraj na temacie dożylnej kroplówki, mimo moich usilnych prób - nie podałam.
Jedziemy dzisiaj do lecznicy, niech nadworny sprawdzi czy wenflon się nie zatkał i przeprowadzi instruktaż.
Koza spceruje sobie po łazience, ociera się o nogi, prosi o przytulenie. Je - małymi porcjami, ale je. Urobek ląduje w kuwecie, faktycznie biegunka straszna i śmierdząca

Większy problem mam teraz z Piotrusiem - siedzi biedak w tym ciemnym boksie, skulony i przestraszony. Zaniosłam mu dzisiaj jedzenie - coś tam niby skubał, ale widać, że bardzo się boi. No i martwię się, bo tam nie jest zbyt ciepło - oby czegoś nie złapał. Dla niego bardzo pilnie potrzebne jest inne lokum!!!

» Nie lis 30, 2008 11:58

hop!

» Nie lis 30, 2008 15:56 Re: Kotka

seja pisze:Hej!! Jestem co prawda z Gdańska, ale mogłabym być domkiem tymczasowym dla kotki, sama mam 3 kotki, mieszka ze mną 1, 2 z moją mamą. Mam czas bo mam urlop dziekański i chodze tylko na 1 zajęcia, także kotkiem miałby się to zająć i pojeździć po weterynarzach. 2 z moich kotów to znajdy- długo leczone, bo trafiły do mnie w ciężkim stanie. Także troche wiem o leczeniu, plus studuiję medycynę...
O byciu domkiem tymczasowym dość długo myślałam i myślę że się nadaję, chociaż nie mnie to osądząć. Pozdrawiam serdecznie.
Kontakt do mnie seja@poczta.onet.pl , gg 4967249

a co z tą propozycją... ktoś już napisał ... :?:

Klub Tych Co Mieli Mieć Dwa Koty - s. 38 ;-)

Kto przegląda forum