Bunia lepiej:) Lusia chora:( Niunia i Gusia(FeLV+):(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob lis 29, 2008 12:35

Prawie od 4 godzin nie mogę sie połączyć z lecznicą w Łodzi.
Zaraz tam jadę.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 29, 2008 12:39

Jestem z Tobą.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2008 13:01

mb pisze:Jestem z Tobą.

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Ja też :ok: :ok: :ok:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2008 15:18

Bunia podobno sama lizła jedzenie, ale nadal jest bardzo lichutka.
Boze, mam nadzieje, ze wyjdzie z tego :ok: :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 29, 2008 15:26

Musi wyjść. Już dość złamanych serc w listopadzie :(
Kciuki i pazurki za Bunię cały czas trzymamy :ok: :ok: :ok:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2008 16:30

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2008 17:17

A kiedy wraca do domu?
Czy dalej musi być w szpitaliku?

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2008 18:28

mb pisze:A kiedy wraca do domu?
Czy dalej musi być w szpitaliku?


Jej stan nie jest już krytyczny, ale my wolimy aby była tam jeszcze minimum do wtorku, tam ma fachową opiekę , robione badania i kroplówki, a w domu nie wiedziałybyśmy jak postępować bo ona jest bardzo słaba, zresztą lekarze też wolą ją poobserwować.
Najgorsze jest to ,że ona tak miauczy jak nas widzi a nam się serce kraje, jak ona tak patrzy tymi swoimi "zezowatymi" biednymi oczkami, ale tak musi być- to dla jej dobra :cry:
A jak już wróci to trzeba będzie podawać leki na wątrobę i trzustkę i stosować dietę minimum pół roku, ale w tej chwili to jest chyba najmniejszy problem...
Ostatnio edytowano Sob lis 29, 2008 21:10 przez Anna61, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob lis 29, 2008 19:16

kasia86 pisze:Najgorsze jest to ,że ona tak miauczy jak nas widzi a nam się serce kraje, jak ona tak patrzy tymi swoimi "zezowatymi" biednymi oczkami, ale tak musi być- to dla jej dobra :cry:

Tak, taki koci płacz strasznie przygnębia.
Ale całe szczęście, że wyszła ze stanu krytycznego.

Więc nadal :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lis 29, 2008 22:24

Właśnie rozmawiałam z lekarzem. Buni doszła nadżerka na języku (herpes) kalciwiroza ,to jest koci wirus. Przepraszam ale ja nie wiem jak to się pisze. :oops:
Jest karmiona na siłę, bo sama dochodzi do miski ale ją boli i rezygnuje. Teraz znowu będzie podłączona do kroplówki i będzie miała włączone leki przeciwwirusowe. Wetka mówiła że mieli podobny przypadek i tamten kot po 10 dniowym pobycie w lecznicy wyszedł z tego. U Buni jest na tyle gorzej, że była zaszczepiona na tą nieszczęsną białaczkę. :cry: I gdyby nie to, to ten wirus mógłby się wcale nie ujawnić.
Najważniejsze jest, że jest karmiona i nie wymiotuje.
Jej stan jest stabilny, tak powiedziała pani doktór, ale jeżeli by coś się zaczęło dziać, to będą do mnie dzwonić. Mam nadzieję, że tak nie będzie! :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 30, 2008 16:34

Właśnie wróciłyśmy od Buni:
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Bunia bardzo prosi o trzymanie kciuków za jej życie :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 30, 2008 16:45

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Dla Buni.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie lis 30, 2008 16:50

Trzymamy kciuki :ok: :ok: :ok:

A jak Bunia się dzisiaj czuje? Co mówią weci?

Trzymajcie się.
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 30, 2008 18:15

Praktycznie jest bez zmian. Nie je sama i nie pije. Nakarmiłyśmy ją strzykawką z czego pół wypluła. Zawiozłam jej L/D dla wątrobowców. Ona nie może się denerwować bo zaraz sie trzęsie i ziapie. Nie chce łykać, widocznie boli ją to gardło.
Dalej dostaje kroplówki i lek na wątrobę. Jest słabiutka, boli ją brzuszek, bo woli siedzieć skulona. Bardzo jej wychodzi sierść, kilka szczotek jej wyczesałam, ale mruczała przy tym. Ona zawsze lubiła wyczesywanie futerka. Umyłyśmy ją, bo ona się nie myje.

Biedne moje kochane kociątko. :cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40463
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lis 30, 2008 19:57

Boże, jakie biedactwo :(
Widać, że jest poważnie chora.

Więc nadal za Bunię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Trzymajcie się jakoś mimo wszystko :!:
Cały czas myślę o Was.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Alfanel i 24 gości