Brzeskie koty/7 cięzko chorych kociaków prosze o wsparcie/

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 25, 2008 10:54

kasia79 pisze:no nie zabardzo była tam zemną dziewczyna z brzegu ale nie udało by sie jej zlapac kotów -mi samej pewnie tez jak by nie mój chłopak który wytrwale walczy o złapanie chociaz jednego kociaka bez niego nie miała bym szans musze mu załatwic jakis order czy cos


Koniecznie order z kotem :lol:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto lis 25, 2008 11:13

O, tak! Order za poświęcenie i waleczność :)
Mało jest facetów, którzy biegali by za kotami .

Szkoda tych maluchów, czy one chociaż mają jedzenie regularnie dostarczane i jakieś budki?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Wto lis 25, 2008 15:02

dostają jedzonko nawet zawiozłam dziewczynie karme zeby sypała a mieszkaja w gęstych krzakach pod daszkiem

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Śro lis 26, 2008 23:01

Dzikusy nadal syczą i prychają jak ktos zbliza sie do klatki ale moja córka nosi jednego znich na rękach jest przerazony ale pomału dochodzi do siebie ,drugi troszke słabiej sie resocjalizuje ale mam nadzieje ze bedzie dobrze .A moja córka to ma jakies złote ręce czy co?

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Czw lis 27, 2008 8:48

Myślę, że z czasem będzie dobrze :)
Świetnie, że Ci dziecko pomaga przy kotkach.To musi być mądra i wrażliwa dziewczynka :) Mało jest teraz takich "egzemplarzy", dzieci wolą siedzieć przy komputerach, niestety.

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lis 28, 2008 10:44

podnosze małe dzikusy jaden juz pozwala sie głaskac ale jest nadal wystraszony drugi troche mniej ale je szyneczke z ręki :lol:
przydało by sie jakies wsparcie na zwirek i karme !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ale nikt tu nie zagląda niestety

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pt lis 28, 2008 10:48

Jak to nikt? Ja zaglądam :)
Wiem, wiem, to za mało, aby móc pomagać kotom.
Też się zastanawiam czemu tutaj nikt nie zagląda tak jak do innych wątków :roll:
Przykre to jest :(

Czy te koty są inne? czy im się nie należy pomoc?

violavi

 
Posty: 10362
Od: Pt kwi 07, 2006 15:34

Post » Pt lis 28, 2008 13:11

Zaglądamy i :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: trzymamy za Kasię i jej Koteczki!!!!!!!!!!

Sheakspire

 
Posty: 188
Od: Pt paź 10, 2008 6:45
Lokalizacja: Oława

Post » Pt lis 28, 2008 13:20

dzienki za pomoc :D

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pt lis 28, 2008 20:15

Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 28, 2008 22:51

Jeden z czarnych z cmentarza chory jest to kocurek Nico od wczoraj biegunka dzis gorzej biegunka i wymioty dostał antybiotyk lek przeciwbiegunce i przeciwbólowy ,oraz lek przeciwzapalny oby to zwykła niestrawnosc a nie zaden wirus ,po wieczornej wizycie u weta na szarych szeregów kotek śpi zobaczymy co bedzie dalej -trzymajcie kciuki .

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Pt lis 28, 2008 23:08

Kurcze! No :(
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lis 28, 2008 23:32

No dzien straszny poprostu :evil:

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob lis 29, 2008 9:22

Koteczki maja biegunke malutko zjadły ,leki dostają zobaczymy trzeba czekac.

kasia79

 
Posty: 2828
Od: Śro sty 02, 2008 21:44
Lokalizacja: opolskie Brzeg/OPOLE

Post » Sob lis 29, 2008 9:55

Kasiu a wymiotują?
Czy biegunka jest bardzo cuchnąca?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], puszatek i 463 gości