Koty z kielc...maluchy, młodziaki i troche starsze :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lis 28, 2008 17:35

dziękuję Kochani za takie miłe słowa... to strasznie boli... tak strasznie się cieszyliśmy z tego serduszka, okruszka małego a teraz tak nagle zrobiło się tak strasznie pusto tak smutno... :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
pokochaliśmy Zuko( Kołtunka) całym sercem, a teraz już go nie ma:(
Ale cieszę się, że był u nas, dał nam bardo dużo w tak krótkim czasie... Kochamy Go i nigdy o nim nie zapomnimy

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Pt lis 28, 2008 17:46

teraz odczekamy jakiś czas i jakiś malec znajdzie u nas kochający dom... ale musi minąć troszkę czasu:( tęsknie a Zuko[']

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Pt lis 28, 2008 18:46

Bardzo mi przykro... :cry: :cry: :cry:

A z psem (tak myślę) dogadywała by się Igrasia..

Trzymajcie się, pewnie ciężko Wam z myślą... z resztą sami wiecie... :cry:

Kinga - Kociara

 
Posty: 296
Od: Wto gru 18, 2007 13:02

Post » Pt lis 28, 2008 19:39

mnie po głowie chodzi Sfinksio... Abi też go polubiła... tylko boję się na tą chwilę... nie wiem ile casu trzeba odczekać...:(:(:(

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Pt lis 28, 2008 21:33

Nina, masz PW ;)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Pt lis 28, 2008 22:38

Ilonko odczytałam i odpisałam

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Pt lis 28, 2008 23:43

Jutro wyruszamy na wycieczkę :)
Zabieramy Pchełke i CKM i wybieramy się w odwiedziny do gimpus :)
Bidulka juz ponad dwa miesiące czeka na swoje futerka.

Jakoś nie mogę sie pogodzic z tym, ze nie ma juz małego Zuko (kołtunka)
To takie straszne kiedy człowiek ratuje, inny człowiek daje domek i serce a zwierz wybiera droge za TM :cry:
Bidulek walczył o zycie, prawie z głodu umarł a jak pojawiło się szczęście on zniknął...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Sob lis 29, 2008 0:36

piękne słowa...szczera choć bolesna prawda:( ciężka strata:( ale przez te 4 dni dał nam dużo szczęścia i radości. Chcę Go pamiętać jako rozbrykanego urwisa, a nie bidulke w inkubatorze...
Dziękujemy za to, że mamy co wspominać...

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Sob lis 29, 2008 0:44

strasznie fajnie, że Gimpus nareszcie przytuli swoje kociaki:) szerokiej i bezpiecznej drogi życzymy!

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Sob lis 29, 2008 9:47

Oj też się cieszę. Aż taka ze mnie bidulka nie jest :)
Ale się cieszę :) CKM niby ciekawie się wita z nowym miejscem... foty będą :)

gimpus

 
Posty: 169
Od: Czw wrz 04, 2008 7:27
Lokalizacja: Lipno

Post » Sob lis 29, 2008 11:17

To fajnie, że koty mają już domki :D
nina, wiem, że to bolesne, ale przygarnięcie kota (być może cieżka decyzja) mogłoby ci pomóc... choćby dlateogk że znów będziesz mogła przytulić kociste futerko :roll:
"On wróci
O kocie, który odszedł na zawsze
Franciszek J. Klimek

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
jeśli Cię serce zaboli,
że to jeszcze za wcześnie
choć może i z Bożej woli.

Zapłacz,
bo dla płaczących
Niebo bywa łaskawsze,
lecz niech uwierzą wierzący,
że on nie odszedł na zawsze.

Zapłacz,
kiedy odejdzie,
uroń łzę jedną i drugą,
i - przestań
nim słońce wzejdzie,
bo on nie odszedł na długo.

Potem
rozglądnij się w koło,
ale nie w górę;
patrz nisko
i - może wystarczy zawołać,
on może być już tu blisko...

A jeśli ktoś mi zarzuci,
że świat widzę w krzywym lusterku,
to ja powtórzę:
on wróci...
Choć może w innym futerku
"

No cóż, może do rad się nie nadaję, bo nie mam wielu doświadczeń co do smierci kotów (Metaxa sobie żyje, rok skończyła we wrześniu) ale może koci nosek w domu odpędził by smutki? :)

Kinga - Kociara

 
Posty: 296
Od: Wto gru 18, 2007 13:02

Post » Sob lis 29, 2008 14:03

cudowne... choć wyciska łzy... wszystkim Wam bardzo dziękuję!!!
decyzja już zapadła w połowie grudnia zamieszka z nami Sfinksio...

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Sob lis 29, 2008 14:06

szkoda tylko, że jest to tylko moja decyzja bez wsparcia z tej strony z której powinno być :cry: :cry: :cry:

nina85

 
Posty: 87
Od: Wto lis 11, 2008 23:36

Post » Sob lis 29, 2008 20:39

Koty już sa CKM-FLOREK chodzi, wącha już się ociera..
PCHEŁKA- FLORKA weszła do szafy, z szafy przeniosła się pod łóżko...
Florek żarłok straszny :D :D

zabawy......

Obrazek

gimpus

 
Posty: 169
Od: Czw wrz 04, 2008 7:27
Lokalizacja: Lipno

Post » Nie lis 30, 2008 2:59

Przejechaliśmy 600 km, odwieźliśmy futrzaki, w powrotnej drodze odwiedziliśmy Szarika (szczeniak ON-ka na "niedźwiedzich łapach, który miał być uśpiony, a jest we własnym DOMKU), a teraz czas spać ;)
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości