Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lis 25, 2008 22:47

Kot - mańkut 8O
A Ty wredna - ani widelca, ani choćby łyżeczki kocinie nie podasz :twisted:
Moja Luśka jest praworęczna i też pazurkiem wybiera kawałki kurczaka lub ryby. Felixa ze wstrętem zagrzebuje :roll:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 26, 2008 9:18

A puszkę sama sobie otworzyła? ;)

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lis 28, 2008 20:45

Oczywiście :P
Ale dzisiaj będzie nie o kotach. Poszłam sobie wieczorem do osiedlowego sklepu, u nas jeden tylko taki, ale za to pułkownik nim zarządza 8)
Sklep ów przylega do ściorgu zwanego Sekwaną, płynie taka prawie kloaka w rowie, no jest w niej woda i ma nurt, ale trochę brudna. Nad Sekwaną od rana pija się piwko, a potem wrzuca puszki do wody. Czasem się nawet zaśnie na brzegu, albo co gorzej wpadnie, ale nic to, Sekwana jest do kolan, no, może do ud.
Kupuję w sklepie jakieś brakujące drobiazgi, a pułkownik mija mnie z dużym workiem i mówi: kaczki idę karmić!
Jakie kaczki? Gdzie?
-W Sekwanie, całe stado!
To ja za pułkownikiem!
Słuchajcie, 37 moich Tasiek! A jakie wypasione, a jakie piękne! Ciemno już było, ale dokładnie Tasie widziałam. Jutro pójdę z aparatem, one dostają kolację od pułkownika o 17-tej, a śniadanko o szóstej rano.
Piękne!!!!! Stałam nad tą Sekwaną i mi się film przesuwał....A gadały tak samo, tia tia tia, tia, tia, tak cichutko, tak przyjaźnie, jak moje Taśki!
Wiosną pewnie zaczną znosić jajka :P !
Ostatnio edytowano Śro gru 17, 2008 22:55 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 28, 2008 20:49

czitka pisze:(...)
Słuchajcie, 37 moich Tasiek! (...)

Cudowne rozmnożenie :)

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lis 29, 2008 10:57

Widać te Twoje przekazały, że u was kaczki mają dobrze, to się całe stado zleciało! Pamiętam wątek z taśkami i ich historię.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Sob lis 29, 2008 11:35

Wątek gdzieś już zagrzebany, głęboko, głęboko. Ale zostały wspomnienia i historia, której nigdy nie zapomnę. I dwie śliczne porcelanowe figurki Tasiek, które dostałam w prezencie :love:
Kaczusie, które wychowaliśmy od jajka prawie...
Już chyba zawsze, gdy zobaczę, albo usłyszę kaczki krzyżówki, serce będzie mi biło mocniej. Kiedy nad naszym domkiem leci klucz kaczek, zadzieram głowę do góry i wołam- Dziobuś, Dziobuś, Czarna Główka, tutaj, tutaj......
Może kiedyś wrócą....
A u nas zimno i deszcz.
I nie ma o czym pisać, więc ogłaszam przerwę.
Ale nie do wiosny :evil:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 29, 2008 17:45

czitka pisze: I nie ma o czym pisać, więc ogłaszam przerwę.

A ja się nie zgadzam :evil: .
Marcelibu
 

Post » Sob lis 29, 2008 19:10

Marcelibu, to ja Ci pokażę film, ale kiepski :oops:
http://www.wrzuta.pl/film/9sXUj7FXRf/ds ... mpeg2video
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 29, 2008 21:53

Fajny filmik :)

czitka pisze:(...) A gadały tak samo, tia tia tia, tia, tia, tak cichutko, tak przyjaźnie, jak moje Taśki!(...)
Ja tam słyszałem tylko narratora :lol:

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Sob lis 29, 2008 23:18

Wojtek pisze:Fajny filmik :)

czitka pisze:(...) A gadały tak samo, tia tia tia, tia, tia, tak cichutko, tak przyjaźnie, jak moje Taśki!(...)
Ja tam słyszałem tylko narratora :lol:

Wcale nie fajny, mam świadomość :roll:
Mam jeszcze gorszy, ale widać Sekwanę :wink:
http://www.wrzuta.pl/film/aY8YMOwqfw/ds ... mpeg2video
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lis 29, 2008 23:27

czitka pisze:Marcelibu, to ja Ci pokażę film, ale kiepski :oops:
http://www.wrzuta.pl/film/9sXUj7FXRf/ds ... mpeg2video


Wcale nie jest kiepski.
Marcelibu
 

Post » Czw gru 04, 2008 13:53

Słoneczny, śliczny dzień dzisiaj, więc korzystając z uroków natury postanowiłam zrobić jeszcze trochę jesiennych porządków w ogrodzie.
Polegały one na wycinaniu kęp starych traw.
Cosia towarzyszyła mi dzielnie, ale w jednym miejscu nosek zaczął coś wąchać, ogonek się napuszył , a łapki kopały w badylach.
Obrazek
Co tam może być? Delikatnie odgarniamy trawy i ziemię, Cosia coraz bardziej przejęta akcją.
Tutaj już coś widać, jak się dobrze przyjrzeć!
Obrazek
Kopiemy, odgarniamy delikatnie, a tam .....
Obrazek
Fotka z wrażenia mi nie wyszła, ale on tam jest! I śpi!
Nasz śliczny ogrodowy jeżyk!
Zakopałam go szybciutko, trawy na miejsce, dodatkowe liście, i jeszcze raz trawy, a cały kopczyk ogrodziłam panelami (na coś się przydały!), z jednego boku stos jabłek, jak będą fermentować, jeżykowi będzie cieplej!
Potem pomyślałam sobie, że może za bardzo go zakopałam, więc odgrzebałam wszystko i zakopywanie od początku. Już jest dobrze!
A na jabłoni pojawiły się jemioły!
Obrazek
Skąd i co teraz będzie :roll: ?
Ale to nie ważne, ciiiii.....jeżyk śpi!
Wiecie co, jak się znajdzie takie śpiące kolczatkątko, to świat jest piękniejszy :love:
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19124
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw gru 04, 2008 14:28

czitka pisze:Wiecie co, jak się znajdzie takie śpiące kolczatkątko, to świat jest piękniejszy :love:

zgadza się :D :D :D
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Czw gru 04, 2008 15:10

Nie obudziłaś jeżyka?
Jak go tak zakopujesz, to wstaw mu rurkę do oddychania ;)

czitka pisze:(...)
A na jabłoni pojawiły się jemioły!
Obrazek
Skąd i co teraz będzie :roll: ?(...)

Pod jemiołą trzeba się całować ;)
(...) Oprócz zastosowania w medycynie jemioła od niepamiętnych czasów uważana była za krzew magiczny, zwłaszcza w takich kulturach jak: Celtowie, Galowie. Przypisywano jej tajemną moc, a pod drzewami, na których rosła jemioła druidzi odprawiali swe rytuały. Już wtedy przygotowywano napój z jemioły, który uważany był za antidotum na wszelakie choroby i był także symbolem płodności.

To właśnie obyczaj całowania się w Boże Narodzenie pod krzewem jemioły, który wywodzi się z Anglii i datowany jest na co najmniej XVII wiek prawdopodobnie ma swe korzenie jeszcze w wierzeniach Celtów. Symboliczny pocałunek pod jemiołą ma przynosić szczęście na cały rok, a zwyczaj obecnie przyjął się już także w naszej kulturze. (...)

http://www.bryk.pl/teksty/liceum/biolog ... 5%82a.html

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Czw gru 04, 2008 15:41

Ale z Ciebie super reżyser, taśki ładniutkie.
Brawo Cosia, musisz ja częściej wypuszczać do ogrodu może dokona kolejnych odkryć.
U nas w domu żółw zapadł w sen zimowy, zakopał się pod komodą. Pysia z Hakerem często sprawdzają co u Maxa słychać.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 436 gości