Kicorek pisze:
skaska, a daleko się wybierasz?
No
Kicor, nie bój sie, jeszcze nie do
stolycy
Ale co sie odwlecze...
Pisałam już w wątku Bałaganiarzy, ale napiszę i tu: nienawidzę się pakować. Moja awersja do tej czynności jest odwrotnie proporcjonalna do długości planowanego wyjazdu. Jeśli jade na tydzien, dwa, to mogę z czystym sumieniem spakować sporą walizę.
Ale - wyglada na to, ze chyba jednak sie spakowałam
Zycze Wam Kochani milego weekendu
