Moje koty - prosba o zamknięcie

[sanna-ho]

niestety, bez brokatu...


a tak się starałam

[casica]

bo bez brokatu

[sanna-ho]

za to śpiewa i tańczy

[skaskaNH]

Chyba koniec swiata nadchodzi
U Casicy w wątku sie kolorowe gify zalęgły

Ciesze sie, że Dracul ma sie lepiej i trzymam kciuki, żeby tak już zostało

[ewar]

Słuchaj,może Dracul zaakceptowałby coś innego do siusiania niż kuweta?Miałam na tymczasie kotkę,siusiała do ...miedniczki,reszta była w kuwecie.Teraz w DS robi siusiu do bidetu.Persica u Gayae miała dwie tacki,puste oczywiście,bez żwirku.Po kilku latach używania jedna pękła i dramat (te tacki to oczywiście nie pomysł Gayae,tylko starszej pani,u której była od kociaczka).

[Bungo]

Casica - pozwij tego dyrechtora, skoro masz świadka i zdjęcie
Albo podeslij mu żywą żmiję w pudełku i się zaczaj z aparatem i świadkiem (zgłaszam się na ochotnika ), jak ją będzie do śmieci wyrzucał. Będzie kupa smiechu

[sanna-ho]

Chyba koniec swiata nadchodzi
U Casicy w wątku sie kolorowe gify zalęgły

i to nie pierwszy raz

doczytaj

casica zmienia wizerunek

[casica]

Skaska, Ty nie słuchaj sanny, to sanna-ho mi zmienia wizerunek, ale ja niestety śmiertelnie jestem obrażona. Bo zdolna żmija gra i spiewa, ale nie jest błyszcząca, więc nie wiem czy to się liczy

Ewar, gdyby Dracul tylko zechciał sikac na cokolwiek innego niż parkiet byłabym przeszczęśliwa. On niestety sika na parkiet i już. Pedantem nie jestem, więc gdyby chciał sikać na coś innego to by znalazł. Poza tym on jest u mnie od maleńkiego kociaka i jak był młodszy zaszczycał kuwetę, nie zawsze, ale regularnie. Teraz jest coraz gorzej. Choroba też ma pewnie wpływ i jak widzę im dalej od przeprowadzki tym gorzej. Może ten głupol myśli, że wrócimy do starego mieszkania?

Bungo, pomysł super, tylko gdzie ja sobie teraz żmiję ukopię?

Sanna-ho

[ewar]

A ja pedantką byłam,dom był sterylny.No właśnie,BYŁ.Próbuję podejmować walkę,ale przegrywam.

[magicmada]

Co to za zmiana wizerunku? Na karnawał się brokatujecie czy już tak na stałe?

[casica]

Ja jestem bałaganiarą, koszmarną. Nie potrafię inaczej, co zaznaczyłam w stosownym dla bałaganiarzy wątku Nigdy nie miałam sterylnego porządku. Jednak to, co wyprawia Dracul przechodzi pojęcie o wyobrażeniu No ale cóż, niech już sobie sika ten stary kotek i jak najdłużej niech to robi, trudno.

[casica]

Co to za zmiana wizerunku? Na karnawał się brokatujecie czy już tak na stałe?

No trzeba się zastanowić, czy świątecznie karnawało czy już tak na zawsze

[magicmada]

Ja jestem bałaganiarą, koszmarną. Nie potrafię inaczej, co zaznaczyłam w stosownym dla bałaganiarzy wątku Nigdy nie miałam sterylnego porządku. Jednak to, co wyprawia Dracul przechodzi pojęcie o wyobrażeniu No ale cóż, niech już sobie sika ten stary kotek i jak najdłużej niech to robi, trudno.

Akurat, jakbym nie była u Ciebie w domu, to bym uwierzyła, przestronnie, minimalistycznie, książki stoją na baczność.

[sanna-ho]

Ja jestem bałaganiarą, koszmarną. Nie potrafię inaczej, co zaznaczyłam w stosownym dla bałaganiarzy wątku Nigdy nie miałam sterylnego porządku. Jednak to, co wyprawia Dracul przechodzi pojęcie o wyobrażeniu No ale cóż, niech już sobie sika ten stary kotek i jak najdłużej niech to robi, trudno.

Akurat, jakbym nie była u Ciebie w domu, to bym uwierzyła, przestronnie, minimalistycznie, książki stoją na baczność.

parkiet też widziałaś?

i "trzeci pokój"?

[casica]

Sanna, Magic siedziała w salonie, parkiet do wglądu niestety dla każdego, nawet dla listonosza, który patrzy na mnie dziwnie. A książki stoją na półkach, te których nie czytam akurat. Dżizus, muszę ten wpis Justynowi pokazać, bo nie uwierzy, no i mamie