Pręgowane Gaziki - ... - Chudy w domu

[nanetka]

Ogłoszenie na adopcje.miau się w końcu ukazało!

Alleluja!

Edit: Oby już nie było potrzebne...

[Rustie]

Za wizytę

[nanetka]

No to hop! I czekamy na wieści z frontu...

[Sylwka]

Odwiedziły nas trzy panie. Chłopcy zaprezentowali się przyzwoicie . Myślimy - i my i one . Myślę że coś może z tego myślenia wyjść.

[marta79]

No to wspaniale!

[nanetka]

To trzymamy kciuki!

[Sylwka]

Ja przemyślałam i zdecydowałam. Dziewczyny myślą. Bardzo niedawno straciły swojego wychodzącego kota. Nie są pewne czy są gotowe. Już niejedna osoba się przekonała że najlepszym lekarstwem jest przygarnięcie drugiego futerka choć decyzja nie jest prosta i nie można zapomnieć. Mamy czas do jutra.
A chłopcy chyba przeczuwają, że szukam im domu, bo się tulą i mruczą dwa razy mocniej.

[nanetka]

A chłopcy chyba przeczuwają, że szukam im domu, bo się tulą i mruczą dwa razy mocniej.

Pewnie czują. Najpierw przyszedł jakiś facet i zabrał ich siostrę a teraz jakieś panie przychodzą i podziwiają

[nanetka]

No to hop!

[nanetka]

I hop!

[nanetka]

Ja przemyślałam i zdecydowałam. Dziewczyny myślą. Bardzo niedawno straciły swojego wychodzącego kota. Nie są pewne czy są gotowe. Już niejedna osoba się przekonała że najlepszym lekarstwem jest przygarnięcie drugiego futerka choć decyzja nie jest prosta i nie można zapomnieć. Mamy czas do jutra.

Jutro już jest dziś Jest jakaś decyzja?

[Sylwka]

Nie skontaktowały się ze mną choć zapewniały że to zrobią bez względu na decyzję. Uważam sprawę za zamkniętą. To najwyraźniej nie ten dom. Cóż jestem pewna, że to ich strata. Dobro małych najważniejsze. Nie oddam ich komuś kto tak podchodzi do sprawy. Lepiej poczekać niż się pomylić. A chłopcy szaleją aż miło patrzeć, noszą myszy w zębach, zaczepiają mnie i Kaśkę. To wesołe iskierki.

[Brackish]

Szkoda, że tak się sprawa zakończyła ale masz rację dobro chlopaków najważniejsze, jeszcze się znajdzie dla nich najlepszy domek Pozdrawiam i przesyłam mizanki (dla kociambrów rzecz jasna )

[nanetka]

Dokładnie. Nic na siłę. Najwyraźniej to jeszcze nie był ten dom. I dobrze że to się na tym etapie rozstrzygnęło... Tak więc dalej szukamy domku dla Gazików

[nanetka]

To ja se hopnę