Zielonookie Kotołaki IV. Choroby precz!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 27, 2008 7:42

Cześć Kotołki :lol:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 27, 2008 7:51

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Czw lis 27, 2008 8:19

Hej Marciu! Na zdjątku Cię widziałam! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw lis 27, 2008 8:58

Hello :D

MarciaMuuu pisze:
Monostra pisze:Wygląda na to, że na forum większość kotów i ludzi ma chorobę sierocą :lol: . Marcia, wspomniałaś o niej wetce? :wink: :twisted:

Ja tylko nie wiem, czy ona jest też kocim psychiatrą :roll:

Albo chociaż ludzkim :roll:


Musi być. Łaski nie robi.
W końcu za coś jej płacisz :twisted:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw lis 27, 2008 9:04

:ryk:


Nie ma to jak z rana podoczytywać niedoczytane wieści z frontu! Pani wet na pewno jest psychiatrą, mówię Ci, nie ma lekko musi być :D

Wieści z frontu dość enigmatyczne... i ja też mam chorobę sierocą, Qua ma chorobę sierocą i Wiera ma chorobę sierocą... rety może bym to sprzedała, mogłabym zostać bogaczem :D

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 27, 2008 9:23

MarciaMuuu pisze:Wieści z frontu:

Moje koty żyją :mrgreen:

:ok: :D
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Czw lis 27, 2008 10:17

witam w ten ponury dzień cieplutko :D

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Czw lis 27, 2008 10:21

MarciaMuuu pisze:

Wieści z frontu:

Moje koty żyją :mrgreen:



i tak trzymac :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Czw lis 27, 2008 10:23

Czy na pewno Kotołaki żyją?
Pimpilołki zaniepokojone

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 27, 2008 13:08

MarciaMuuu pisze:

Wieści z frontu:

Moje koty żyją :mrgreen:


Obrazek
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Czw lis 27, 2008 13:46

A czy żyje ich nadworna żywicielka/sublokatorka?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lis 27, 2008 15:56

Ja też mam chorobe sieroca :lol:

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

Post » Czw lis 27, 2008 16:11

A ja jestem ciekawa, jak twój boczniak funkcjonuje?
Obrazek
"Jeśli powiedzą nam – chcecie za wiele –
jasne, że tak, chcemy za wiele, chcemy więcej, chcemy osiągnąć wszystko"

AKowiec

 
Posty: 823
Od: Wto cze 26, 2007 9:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lis 27, 2008 16:35

Boczniak umiera :twisted:

Kotołaki żyją :twisted:

Ja żyję :twisted:
Jakoś :twisted:
Ale zakręcona nieziemsko jestem dzisiaj (i zła :twisted: ). Mam zaraz do ginekologa jechać, ale przed chwilą się zastanawiałm, gdzie mam jechać i pierwsza myśl mnie naszła, że do weterynarza :oops:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw lis 27, 2008 17:34

Ja zawsze mysle o weterynarzu kiedy do pediatry mam jechac :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości