
Dziekukjemy za odwiedziny.
Mnie też się podobają, chociaż czasami to potrafią nabroić i wtedy to najlepiej mi się podobają jak idą spać.
Tylko to jest tak, jak za dużo broją to jestem szczęśliwy jak zasną. Ale z kolei jak są za spokojne to od razu podejrzenie i obawa że coś się stalo, a może chore? , chyba na starość dziwaczeje
A na dodatek te dwa Maluchy są na etapie gryzienia, doslownie wszystkiego, niczego nie można zostawić na wierzchu, a i tak zawsze coś znajdą.
Nie wiedziałem ze koty sa takie głupiutkie, Gucio zezarł prawie pół metra sznurka, no przesadzam to byla taka cienka dratwa szewska, napędził nam strachu, ale zakończenie bylo szczęśliwe, wieczorem był sznureczek w kuwecie. Zdolny Gucio. Jelita ma napewno drożne i wyczyszczone. Jakby po tych wszystkich zastrzykach miałby jakieś robale to by pewnie się poplątały z tym sznurkiem i wyszły razem z nim