GDAńSK- Fruzia - DS w Rumii

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 26, 2008 8:55 GDAńSK- Fruzia - DS w Rumii

Nowa koteczka obok biblioteki Uniwersytetu Gdańskiego :!:

Podobno widziana jest od wczoraj, ja dowiedziałam sie o niej przed chwilą. Potwornie chuda, wygląda na wyrzuconą, lgnie do ludzi. Chyba ma złamany ogonek :cry: Patrzy na człowieka błagalnym wzrokiem.

Nie ma schronienia, domek po poprzedniej koteczce podobno został wyrzucony.

Obrazek Obrazek

Koteczka już w DT u soso. Koniecznie potrzebny DS !!!
Ostatnio edytowano Sob sty 03, 2009 18:49 przez maria_z, łącznie edytowano 10 razy
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro lis 26, 2008 9:14

Ale szybko wątek spada :-(
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro lis 26, 2008 9:27

Może ktoś cię zauważy koteczko???
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro lis 26, 2008 9:36

Jaka cudna! Co za potwór cię wyrzucił koteczko? :cry:
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Śro lis 26, 2008 9:46

Takie cudo znajdzie szybko domek...ale ktos musi dać jej na to szansę, oferując DT do czasu znalezienia domu... :cry: Trzymam kciuki!

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lis 26, 2008 9:49

Spróbuję urobić TŻ, ale nic jeszcze nie obiecuję :-)

chaconetta

 
Posty: 294
Od: Wto paź 07, 2008 17:45
Lokalizacja: Gdańsk, Przymorze

Post » Śro lis 26, 2008 9:56

chaconetta pisze:Spróbuję urobić TŻ, ale nic jeszcze nie obiecuję :-)

:ok: (tak po cichutku trzymam kciuki)
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro lis 26, 2008 10:02

Do Krakowa daleko...
Obrazek Amelki już nie ma...

Miuti

 
Posty: 6238
Od: Pt lis 30, 2007 12:03
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 26, 2008 10:03

a ja na zwolnieniu, wracam w poniedziałek, jak dobrze pójdzie, a ta budka jest tam jeszcze po Grubci?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 26, 2008 10:04

Miuti pisze:Do Krakowa daleko...

Dzięki!!! Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby, uratujemy koteczkę na miejscu, tu mieszka mnóstwo dobrych ludzi.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro lis 26, 2008 10:05

maria_z pisze:
chaconetta pisze:Spróbuję urobić TŻ, ale nic jeszcze nie obiecuję :-)

:ok: (tak po cichutku trzymam kciuki)


Ma się zastanowić ;-) Wieczorem będzie wiadomo, ale jestem dobrej myśli
Ostatnio edytowano Śro lis 26, 2008 10:10 przez chaconetta, łącznie edytowano 1 raz

chaconetta

 
Posty: 294
Od: Wto paź 07, 2008 17:45
Lokalizacja: Gdańsk, Przymorze

Post » Śro lis 26, 2008 10:06

chudziątko faktycznie straszne z niej.....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 26, 2008 10:07

mumka27 pisze:a ja na zwolnieniu, wracam w poniedziałek, jak dobrze pójdzie, a ta budka jest tam jeszcze po Grubci?

Niestety budki nie ma, szukałam jej w zeszłym tygodniu dla kotki przydomowej. Podobno została wyrzucona, nikt nawet nie zapytał :-(
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

Post » Śro lis 26, 2008 10:09

super......bez komentarza :twisted: ja mogę budke prowizoryczną załatwić, ale czy ona będzie chciała zamieszkać w niej do czasu znalezienia domku?bo domek dla chudzinki musi się znaleźć....
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Śro lis 26, 2008 10:12

Nie wiem doprawdy co zrobić, boję się, że gdzieś pójdzie, bo przecież nie jest do nas przyzwyczajona.
Prosto z pracy jadę z mamą do lekarza i dopiero wieczorem mogłabym tu znowu zajrzeć.
Kto nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą ;)
Obrazek

maria_z

 
Posty: 1139
Od: Pt lis 23, 2007 21:25
Lokalizacja: Gdańsk-Oliwa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 37 gości