A czy ja moglabym sie dowiedziec jak wyglada obecnie sytuacja z ta kotka? Skoro juz cos wiadomo Nie jest latwo telefonicznie zlapac ta moja znajoma od ktorej sie o kotce dowiedzialam - a poniewaz sie w sprawe zaangazowalam - ciekawosc mnie zzera Mam nadzieje ze bide znaleziono????
nie wiem jak z pierwszą koteczką ale ta "oferowana" (wiem głupie słowo) przeze mnie jeszcze domku nie ma kota jest z Łowicza więc nie wszytkim pasuje pojechać...
pozdrawiam
04 grudnia wysłałem e-maila oraz PW do Inez, która chciała takiego kotka.
Na e-maila nie otrzymałem odpowiedzi, a PW nadal leży w mojej skrzynce "Do wysłania"
witam z ostatnich wieści koteczka nie ma jeszcze domu
jeśli będziesz zaiteresowana napisz na pw i prześle Ci kontak to pani u której kotka jest..
pozdrawiam
Nie jestem juz zainteresowana, bo pani dlugo sie nie odzywala, wiec adoptowalam dachowca, jest cudny.
Dziekuje Wojtkowi za powiadomienie mnie o tym, ze kotka nie ma jeszcze domku. Zaluje, ze nie moge pomoc, ale dziwie sie, ze jest z tym problem skoro bylo tyle telefonow i tylu chetnych.
Na razie nie mam zdjec, ale moge napisac, ze jest caly czarny, pomijajac stopki i szyje, oraz plamki na brzuszku. Ma w sobie dusze artysty i rozrabiaka, bo szaleje ponad miare, ale przyczynia sie to do tego, ze jest wiele pociechy z niego, bo swoimi zabawnymi minkami doprowadza do smiechu cala rodzine. Kazdy zabiega teraz o jego wzgledy. Jak tylko zrobie mu sesje, to postaram sie zamiescic ja zamieszcic na forum. Pozdrawiam.