Kiedy człowiek traci wszystko. Miś w DS, Puszkin u A59

» Pon lis 24, 2008 17:33

dobre wiadomości

» Wto lis 25, 2008 16:07

czekam na dalsze równie dobre

» Wto lis 25, 2008 21:08

Co słychać u kotowatych? :kotek:

» Wto lis 25, 2008 21:32

a rekę też wyciągaj tylko w mięsko zaopatrzoną :lol:

» Wto lis 25, 2008 21:47

aania pisze:a rekę też wyciągaj tylko w mięsko zaopatrzoną

» Wto lis 25, 2008 22:58

Przepraszam za brak relacji, ale ostatnio mocno zakręcona jestem tym wątkiem

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3758783

Generalnie u poety i hrabiego wszystko ok :wink:

Kurczaka ostatnio nie było - Puszkin mocno zawiedziony :wink:

Gołąbki mu nie leżą, a placki ziemniaczane to już zupełnie są fuuuujjjj :lol:

Jutro chyba będą naleśniki ze serem

Też fuuuujjj :lol:

» Śro lis 26, 2008 0:57

Ja to mam dziwne koty: Fiołek uwielbia pistacje, suche bułki i macę

, Fretka wylizuje świeże pomidory, a Śnieżka jest fanatyczką past(w sensie kluchy z sosem posypane parmezanem). Bolan nie wykazuje takich upodobań, za to jest kotem wodnym: łazi po wannie w czasie kąpieli i moczy łapy, przynajmniej 2 razy w tyg. zalicza wpadkę, przy każdym zmywaniu zmywa się razem z naczyniami-trzyma łeb pod kranem

.

» Śro lis 26, 2008 16:38

no tak, a moje marudy naleśnika to by zjadły, tylko coś opiekunka nie chce im tego zrobić

Co u poety?

» Sob lis 29, 2008 16:32

od środy nikt tu nie zajrzał

» Sob lis 29, 2008 22:37

Ola chyba mocno zajęta jednym małym facecikiem

Ja tu zaglądam cały czas, tylko cicho siedzę

» Sob lis 29, 2008 22:57

Generalnie to ja pracowo zajęta jestem - bo przecież na te kocie potrzeby kasę trzeba zarabiać

Puszkin mi dzisiaj baranka strzelił

Z przyczajki to zrobił :lol:

I chyba sie taką poufałością skonfudował bo zwiał :lol:

I przez cały dzień juz nie miał ochoty na bliższy kontak ze mną.

» Nie lis 30, 2008 17:21

ale zaczyna zaczepiać a to dobry znak

» Pon gru 01, 2008 16:38

co u mojego ulubionego kota z charakterem?

» Wto gru 02, 2008 0:44

Aleksandra59 pisze:Generalnie to ja pracowo zajęta jestem - bo przecież na te kocie potrzeby kasę trzeba zarabiać

Puszkin mi dzisiaj baranka strzelił Z przyczajki to zrobił I chyba sie taką poufałością skonfudował bo zwiał I przez cały dzień juz nie miał ochoty na bliższy kontak ze mną.

haha!
tak to jest, ktos przecie musi na koty zarabiac Obrazek

mam nadzieje, ze Puszkinowe baranki stana sie czestsze i bardziej regularne

byle Ci nosa kot nie urywal [moje koty czasem sa bardzo blisko]... a reki po prostu nie uzywaj zbyt czesto -- troche to ...niezreczne

, ale na pewno da sie... no chyba, ze reke z mieskiem

Puszkin jest juz na dobrej drodze! Baranki powtarzajace sie, to wspaniale postepy -- jest co swietowac :balony:

bardzo, BARDZO sie ciesze!

EDIT: literowka

» Wto gru 02, 2008 9:15

to teraz o domek proszę

Kiedy człowiek traci wszystko. Miś w DS, Puszkin u A59

Kto przegląda forum