[...]

[sanna-ho]

[...]

[BarbAnn]

chodzi po domu i szuka innych kotow

może...?

wiesz
pani wie ze u mnie sa i inne
ale czasem sie nie da i ja to rozumiem
a mala duza wynagrodzi kocie brak innych futer

[Rustie]

Cieszę się, ze mała lepiej Raz, dwa się zaaklimatyzuje, zobaczycie

[BarbAnn]

taką mam nadzieję
kolejna w kolejce do wydania jest pippi
kolejnosc jest wyznaczana przez srebka ktory upatruje sobie kota i go w nocy gnebi
dzisiaj wstawalam trzy razy aby je rozdzielic
srebek chwyta zebami za kark i do ziemi
nie wyspałam sie
chodzę nieprzytomna jak zombie
a wszystko dlatego ze pippi dala sie wziac wczoraj na rece i wyglaskac
srebek jest zazdrosny
no tak
niestety

[BarbAnn]

to ja sobie jeszcze napisze jak wygladaja nasze nocki
wiec
jest taki scur z ikei ze smierdzacym pyszczkiem-taki wymemlany przez srebka-bo srebek go nosi trzymajac paszcza za paszcze
ok 2 w nocy srebek bierze scura i chodzi z nim-chodzi zawodzac
na ten sygnal budzi sie pippi i biegnie i chodzi za srebkiem
i tak
srebek przodem i robi kolka z zawodzeniem
koty za nim
jak sie srebkowi zabierze scura w celu jest noc siersciuchu a w nocy sie spi
srebek zaczyna gnebic male bure futro

a budzik do fabryki dzwoni o 5;50

[czycha3]

hoop

[BarbAnn]

Pippi biega po domu ze Srebkiem
Pippi probuje zabaw z kulisią* ale kulisia woli nie
kulisia dzisiaj siedziala na dolnej polce kociopolki
po jedzeniu wyglaskalam kulisie po brzuszku
i kulisia wlaczyla leciutkie mruczando
pierwszy raz slyszalam ze mruczy
bo juz sie balam ze ta opcja jest popsuta

Kulisia chce do czlowieka
ona cala chce ale z drugiej strony tak bardzo się boi
probuje ostroznie
bez gwaltownych ruchow
jak jej wymasowalam brzuszek byla wyraznie zadowolona
tylko ze sie boi
no nic
niech sie ten mlyn skonczy i sprobuje z kroplami bacha



*kulisia to srebrna pieknosc-bo się kuli

[Rustie]

A jesteś pewna że koty Ci się nie pomyliły?
Srebrna mruczy, no, no...
Cudotwórczyni z Ciebie

[BarbAnn]

sobie obiecalam ze przekonam ją do ludzi

[czycha3]

hop

[BarbAnn]

dzisiaj o 10 ; 15 dwie siostrzyczki jadą do weterynarza na sterylizację
kto zagląda niech trzyma kciuki

[Rustie]

[sanna-ho]

[...]

[ruru]

o nie
żeby to nie prawda była

[BarbAnn]

czuję sie bezsilna
Pippi spokojnie doszla do siebie
dala sie dogrzac pod swetrem a teraz sobie chodzi i zwiedza mieszkanie
a Strachulec w klatce , probuje sie obudzic i nie moze
przykrywam i dogrzewam