Kochałam ją a ona umarła;(Pelasia ma swój kochający dom

» Czw lis 20, 2008 13:29

Marta tym schudnięciem to się tak bardzo nie martw, ona była faszerowana ciągle whiskasem i surowa watróbka - i ona tez była od tego wzdęta

dla niej to całkowita zmiana jedzenia - na lepsze jedzenie; organizm sie przystosowuje
w qpalem wszysko ok?

» Czw lis 20, 2008 13:48

Dzięki za wieści. A nie chowa się już? Jak reaguje na Twoje koty a one na nią?

» Pt lis 21, 2008 16:11

Niepokoi mnie Twoje milczenie.
Wislalam Ci wczoraj PW - dostalam książkę, dziękuję.
Pozdrawiam

» Pt lis 21, 2008 17:03

Marta - no napisz ciut więcej, co ??

» Wto lis 25, 2008 10:14

Marto
cały czas mam taką cichą nadzieję że Pelasia zostanie u Ciebie

» Wto lis 25, 2008 14:47

Pelasia zostaje u Marty, tak myśłe i tak wywnioskowalam z rozmów

kicia zaczyna sama zaczepiać, gadać, jeszcze się boi ale dla mnie to juz duzy postęp

nie martwcie sie wszystko jest ok
jestem w kontakcie z Martą i prawie na bieżąco ze wszystkim

» Wto lis 25, 2008 16:28

Aniu, dzięki za odpowiedź. Ja ciągle martwiłam się że dla Pelasi będzie kolejnym szokiem zmiana mieszkania, ludzi, otoczenia dlatego tak po cichu miałam nadzieje że Marta i jej TZ zakochają się w kici i zostawią ją.. wiem że to dodatkowe koszty zawsze ale mam nadzieję że jakoś dadzą radę, życzę im z całego serca.

» Wto lis 25, 2008 16:34

na sterylke juz sa pieniązki

» Wto lis 25, 2008 16:43

Anna Rylska pisze:na sterylke juz sa pieniązki

wiem i cieszę się z tego bo jeśli kot ogólnie jest zdrowy to największym kosztem jest sterylka właśnie, a żarełko, jak jest dla 2 to i trzeci podskubnie. :catmilk:

» Wto lis 25, 2008 16:45

najważniejsze zeby była zdrowa

» Wto lis 25, 2008 17:26

martaEG'a pisze:To pozycja, którą szczerze Wszystkim polecam! Niestety mam tylko jedną sztukę - nie oddam, bo to ważny dla mnie prezent (ze słodką dedykacją)...

Oto link do tej pozycji:
http://merlin.pl/Zaklinacz-Kotow_Claire-Bessant/browse/product/1,330900.html - pierwszy jaki znalazłam...

Ta kniga pozwoliła mi, dosłownie, rozmawiać z moim pierwszym Futrem - o kotach wtedy wiedziałm NIC! Teraz mam swoją osobistą i często do niej zaglądam...

Oooo! W liceum jak byłam, ta książka leżała na wystawie księgarni w centrum i lubiłam oglądać okładkę z tym pięknym burasiem... Myślałam o tej książce niedawno właśnie

» Śro gru 03, 2008 15:16

Kciuki!!!

» Wto gru 09, 2008 19:36

Witam po dłuższej przerwie :oops:

Pierwsze - najważniejsze - szukamy domku stałego dla Pelasi! Nie wiem skąd sugestie, że Pelcia zostaje u nas. Może źle się kiedyś wyraziłam... PePe nie może u nas zostać na stałe...

Zachowanie Pelasi raczej bez zmian, ale mimo, że przed nami ucieka, to przychodzi do nas znacznie częściej i, jak to ma w zwyczaju, nadal dużo gada...
Bardzo poważnym natomiast problemem jest Gnojuś, który ewidentnie i skutecznie ją terroryzuje - warczy, syczy, grzmi i tłucze! W efekcie Gnojunio sika na krzesła w kuchni (jak mogłam wcześniej posadzać o to Pelcię?!) a Panna zostawia qpale w pokoju lub kuchni... Gnojuś nie pozwala jej wejść do kociej łazienki, jakby chciał zademonstrować - "kolejnej laski nie zdzierżę!"
TŻ się złości, ale nie mamy pojęcia co z tym fantem zrobić!

Nie piszcie, żeby porozstawiać kuwety po domu, bo po pierwsze - Marcin się na to nie zgadza, a po drugie - Mamba wcześniej załatwiała się do kuwet...

» Wto gru 09, 2008 20:06

oj niedobrze że się kicie nie dogadały, macie z tym urwanie glowy.
Czy Pelasia ma allegro? Jak coś to służę tylko potrzebowałabym info i fotki.
Banerek też by się przydał może

» Śro gru 10, 2008 13:28

Oj, macie urwanie, macie.

Dużo cierpliwości więc..

Kciuki za domek dla Pelasi!!

Kochałam ją a ona umarła;(Pelasia ma swój kochający dom

Kto przegląda forum