pewnie juz wszyscy o tym watku zapomnieli ale
Kotka dzis po ponad miesiecznym pobycie w schronisku trafila do nowego domu!
Nie bedzie juz wyrzucana z piwnicy, nie bedzie przepedzana spod bloku, no i nie bedzie juz nigdy miala dzieci!
Dzwonilam przed chwila do jej nowego domu i odsypia zle chwile na fotelu razem z jamnikiem
Jedno co mnie zmartwilo to to, ze Ci ludzie oddali mi wielka przysluge ze ja wzieli bo sami maja juz 3 koty i 2 psy.....
Zawsze jak znalazlam jakiemus kotu dom to dawali go za darmo... a dzis chcieli 50 zl..... a ten pan nie mial pieniedzy....
Eh musze cos wymyslic.....
czyli chyba sama za to zaplacic boshhhhhh
Eh ale sie ciesze!
