Kociaki przyszły na świat ok 3 miesiące temu, w domu gdzie nieodpowiedzialnie ktoś rozmnaża swoją kotkę
Dlatego zdecydowałam się je zabrać. Bardzo wierzyłam, że znajdę im dom, choćby tymczasowy. Nie udało mi się
Błagam Was o pomoc! O dom, choćby tymczasowy. Wspaniały byłby dom stały, od razu. Kociaki są odrobaczone, w środę będą szczepione. Mogą iść tylko do jednego domu - są nierozłączne. Kiedy jedno zniknie z oczu drugiemu - wszczynane jest larmo. Błagam, pomóżcie mi je wyciągnąć z klatki! Dla domu tymczasowego oferuje pomoc!
Bonnie:

Clyde:

Kociaki są w pełni domowe, pro-ludzkie i rozmruczane.









