Kotków 8+1. Maleńki Marcyś[*] . Kończymy tę edycję wątku.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 24, 2008 18:13

Witaj Aniu :P
Gdzieś czytałam, by w takich wypadkach podać kotom barwniki spożywcze i wtedy można szybko się dowiedzieć który kot ma problem. Sioo się zabarwi i po dochodzeniu :wink:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon lis 24, 2008 18:21

Też mam ten problem jak w stadzie odróżnić ,czyje to siu... :roll:
jakieś jeszcze inne metody?
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lis 24, 2008 18:30

tosiula pisze:Witaj Aniu :P
Gdzieś czytałam, by w takich wypadkach podać kotom barwniki spożywcze i wtedy można szybko się dowiedzieć który kot ma problem. Sioo się zabarwi i po dochodzeniu :wink:


Ale wtedy znowu ta różowość zniknie :roll:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto lis 25, 2008 17:01

Anka pisze:
tosiula pisze:Witaj Aniu :P
Gdzieś czytałam, by w takich wypadkach podać kotom barwniki spożywcze i wtedy można szybko się dowiedzieć który kot ma problem. Sioo się zabarwi i po dochodzeniu :wink:


Ale wtedy znowu ta różowość zniknie :roll:


:oops: :oops: :oops: nie pomyślałam :oops:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto lis 25, 2008 17:33

No i jak tam zdrówko?
Czyje to siu było?
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto lis 25, 2008 21:11

Narazie nie wiadomo, czyje sioo, dochodzenie w toku 8)

Charliś wczoraj wieczorem z lekka mnie przestraszył, bo nie miał chęci na kolację. Dzisiaj jednak je jak złoto :) .
I Charliś, i Gabrynia bardzo dużo śpią, Charliś chyba jeszcze więcej. Ale przypominam sobie, jak Babunia zachowywała się po przyjeździe do mnie - też głównie spała. Zresztą Maniusia podobnie. Obie były starszymi paniami ze schroniska. Gabrynia też jest po schronisku, a Charliś miał jakieś jeszcze gorsze, straszliwe przeżycia, był przecież krańcowo zaniedbany. więc chyba to normalne, że teraz w cieple, najedzone, bezpieczne, i jednak w mniejszym tłoku niż w przytulisku po prostu sobie odpoczywają.
Oboje mają poważne oczy, oczy, które wiele widziały. To nie są psotne oczka Jerzyka, ani dumne spojrzenie Okruszki, czy pewne siebie Murzynka.

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 26, 2008 8:51

W oczach kota można wiele wyczytać...

Moja Tylda też ostatnio ciągle śpi, praktycznie nie wychodzi z transporterka :( Ale obawiam się, że u niej to już na chorobę coś wskazuje :( Jutro do weta biegniemy!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 26, 2008 9:11

Odsypiają przeszłość, a i zimę warto przespać :wink:
Na wiosnę będą wyspane i pełne sił i zdrowia :D

Kciuki za normalne sioo kocie :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro lis 26, 2008 9:52

Avian pisze:Odsypiają przeszłość, a i zimę warto przespać :wink:
Na wiosnę będą wyspane i pełne sił i zdrowia :D

Kciuki za normalne sioo kocie :ok:


:D

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Śro lis 26, 2008 12:17

Oczy kota dużo mówią...
:roll: Niech Twoje futerka wszystkie odpoczywają i nie chorują...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 26, 2008 19:28

Już wiem, czyje sioo jest podbarwione krwią - to Agatka :(
Przy mnie nasiusiała na kocyk. Już to jest znaczące, bo to kuwetkowa panienka. A do tego krew wyraźnie widoczna.
Poza tym zachowuje się normalnie, ma apetyt, więc nie będę dzisiaj na cito pędzić na dyżur, tylko jutro musimy się wybrać do naszego weta :?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 26, 2008 19:37

Zapalenie pecherza?
Anula, kciukasy ogromne. Dobrze, ze namierzylas kto tak siusia.

Buziaki!

Izabela

 
Posty: 6922
Od: Nie cze 08, 2003 20:33
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro lis 26, 2008 19:44

No to ważne, im szybciej tym lepiej...
Zdrówka dla kici życzymy... :ok:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Śro lis 26, 2008 20:00

Ważne, że sprawca wykryty - zdrówka życzę :)

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 26, 2008 20:02

Aniu, reaguj szybko. Wygląda na to, ze struwity kaleczą już ściany pęcherza.
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, zuza i 1029 gości