S.K.NIEKOCHANE VIII-czekaja i wciąz przybywają

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 23, 2008 22:19

to cudowne wieści, ze Max zwiedza dom
mam nadzieje, ze dalej pojdzie tylko lepiej
no i co za cudowna informacja, ze tak pieknie tyle kotow znalazlo dom

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lis 23, 2008 22:48

FAntastycznewiadomosci:)
Czy choc troche rozluznilo sie w schronisku? To znaczy czy sie to zauwaza, czy znow sa nastepne?

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lis 23, 2008 23:01

Lidka pisze:FAntastycznewiadomosci:)
Czy choc troche rozluznilo sie w schronisku? To znaczy czy sie to zauwaza, czy znow sa nastepne?


Po dzisiejszej akcji adopcyjnej w schronisku zostało na dzień dzisiejszy 6 maluszków.
Jest dużo dorosłych.
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Nie lis 23, 2008 23:02

Gratuluję akcji w Silesii :)

Pamiętacie Kasieńkę-Jasminę? Kiedy zabieraliśmy ją ze schroniska ważyła 1,5 kg. Dziś po kolejnym komisyjnym ;) ważeniu okazało się, że waży już 3,4 kg :)

Właściwie, to chyba jest już zbyt "puszysta" i wypadałoby jakąś dietę jej zaproponować. Problem w tym, że Sissi jest z kolei zbyt wątła jak na brytyjczyka, a Jasmina podjada jej z miski. Fundujemy więc Jasminie dużo ruchu, na szczęście energia ją rozpiera i biega jak szalona. Ale nadal przybiera na wadze.

Co najciekawsze, panna wyraźnie urosła (to tłumaczy częściowo też ten gwałtowny przyrost wagi).

Jest teraz dużym kotem z błyszczącą sierścią i wiecznie zadowolonym pysiem. I gaduła z niej taka - prawie jak pani ;)

Pozdrawiamy :)

nougatina

 
Posty: 32
Od: Czw sie 28, 2008 10:32
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Nie lis 23, 2008 23:26

czarno-biały vel Maciuś (wersja robocza, do akceptacji przez jego pańcię) był u mnie parę godzin, bo jego pan musiał jeszcze załatwić parę spraw wyjazdowo. Własnie wyszli oboje. Mały na początku stresior, później wyszedł z klateczki, zjadł gerberka, zrobił wszystko co można ;) do kuwetki i przy następnym zajrzeniu do pokoju kiciuś ulokował się na podusi w łóżku. Dostał do domku identyczną podusię i resztę wyprawki tj. drapaczek i piłeczkę oraz RC kitten (nie mam już baby cata i w silesii akurat brakło). Pan zestresowany bardziej chyba od malca (ale to dobry objaw), wytłumaczyłam wszystko, zapisałam na kartce, i wydałam z zaleceniem aby kiciuś miał dziś spokój po ciężkim dniu. Na pewno będzie mnóstwo pytań od nich, więc jak będą jakieś wieści to będę relacjonować czy wszystko okey.

Akcja super i już pytam kiedy następna? (może przed świętami??:>)
Extra robota i super wyniki! pozdrawiam Was wszystkie :dance2: :catmilk:

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Pon lis 24, 2008 8:34

dziewczynki, gratuluje akcji jestescie wielkie :1luvu: :king: :aniolek:

nie udalo mi sie niestety Was odwiedzic, zobowiazania rodzinne
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 24, 2008 8:46

no, dziewczynki...czapki z głów...jesteście wielkie
:king: :1luvu: :king: :1luvu: :king: :1luvu: :king: :1luvu: :king: :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lis 24, 2008 10:12

Uzupełniłam wątek
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2774359#2774359

mam nadzieję ,że sie nie pomyliłam.
acha ma ktoś zdjęcia szczęśliwców?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Pon lis 24, 2008 10:16

nougatina-wycałuj Jaśminkowy pyszczek ode mnie :D
w koncu sie odezwałas :wink:

madienka, cieszę się,ze maluszek juz nałózkowy :wink:

Wczoraj jeszcze dostałam dwa sms-y opowiadajace o kiciach.
Tylko jeden nr nir odpowiada, i to od koteczki do ktorej miałam najwieksza słabość.
Do dzikawej czarnuszki :( .Ale to nie to ,ze nie odbieraja, tylko od razu włacza sie skrzynka.
Jesli do wieczora sie nic nie dowiem to tam jade.

W schronisku dzis...

Republika ,,naćpana,, po sterylce.
miała na jajniku mega cyste

Nowy burasek dorosły-ten z chora łapą-nie ma jej złamanej
To na pewno ropien, bo ropa dzis z łapki trysnęła.
Jest na antybiotyku.W srode bedzie mieć łapkę czyszczona pod narkozą.
Biedny jest, boli go.No i nie mozna go szczepic teraz.

W kltkach u reszty bez zmian.

Na kociarni Łezke i Inez zastałam nadal w szafkach-nadal psilkaja, a podawanie dłuzej antybiotyku jest bez sensu.

Królewicz chodzi sobie luzacko.
Tajfun niestety mega stres, siedzi w szafce :(

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 24, 2008 11:35

:ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lis 24, 2008 13:24

madienka witaj i prosze wycałować Maciusia :D :D

nougatina oczywiście że pamiętamy Jaśminke , wspaniałe wieści dziękujemy :D :D

Ja dziś miałam telefon z domku Małego ( cudny bury chlopak z pięknymi bursztynowymi ślepkami ) państwo wychwalają Go bardzo, jest kochany, zdrowy i żarłoczny :D no i szukają mu psiaka do towarzystwa więc posłałam ich do Amikat :wink:

Mała jak tam sytuacja z czarnulką ?????? :roll:

kciuki za nasze ogonki :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon lis 24, 2008 17:24

no, w koncu rozmawiałam z domkiem czarnulki
Kicia społoszona, siedzi za kanapą, ale je.
Na razie razem z kuwetką jest zamknietaa w małym pokoju, zeby sie oswoic z domkiem.
Mam nadzieje,ze bedzie dobrze.

U Waldiego tez wszystko oki, cos miał z łapką, bolała go(dlastego wtedy był nerwowy), miał jakis zabieg i juz jest wszystko oki.

Kleksik nadal bardzo sie boi :( .

U Łapciaka nie jest dobrze z dogadywaniem się, ale tez nie mas jeszcze paniki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lis 24, 2008 19:45

Właśnie dzwoniłam do domku Maciusia (wymyslają jeszcze imię), kocik ewidentnie nałóżkowy(spi w nogach łózka), je normalnie, wzorowo kuwetkowy, ale coś się bawić nie chce (nie umie? jeszcze w stresie?) myślę trzeba poczekać i poobserwować, bo miał chłopak wyjątkowo cięzki dzien wczoraj..

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Pon lis 24, 2008 19:49

fotkę załatwiam :)

madienka

 
Posty: 247
Od: Sob sie 09, 2008 19:00
Lokalizacja: katowice/mikołów

Post » Pon lis 24, 2008 20:29

madienka załatwiaj chętnie pooglądamy :D
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 123 gości