Myślę,że to iż Jerzyk nie widzi na jedno oczko nie ma najmniejszego znaczenia.Na forum adoptowane są niewidome koty,koty bez łapki,ogonka..itd.To nie to.On jest krówkiem,a te jakoś są mniej chodliwe.Rude,tri,szylkretki tak,krówkom trudniej.A to są śliczne,miziaste koty i tak schludniutko wygladają.Trzymam mocno kciuki i wierzę,że znajdzie wspaniały dom.
Podniesiemy Jeżyka, bo po przeczytaniu mniejwięcej wątku się w nim chyba...zakochałyśmy! Jest jednym z najpiękniejszych kotów jakie znamy! W pierwszej 10! Ach...ta jego mordka...Cudo na czterech łapach, a niedowidenie? Żaden problem - dom dla tej kochanej krówki również się znajdzie!
Mogłybyśmy prosić o link banerka, bo jakos musiałysmy go minać...