kurka bo ja mam ogólnie problem i już sama nie wiem co z tym zrobić
ech... bo moja kota jest u mojej mamy, bo u mnie w domu trochę zamieszania było, nas nie było, kota nerwa dostawała i lała - na co mnie bezpralkowej już totalnie wszystko opadało, no i została wypożyczona do mojego rodzinnego domu - gdzie po prostu żyje jak królowa i ma turbo dopalacze na tym areale, a ja tu tęsknię
co najgorsze to ja się obawiam, że nie będzie chciała wracać i co mam robić???
póki co nie mogę się dodzwonić do wetki - co by się dowiedzieć o te testy czy ma, bo na darmo nie będę targała koty, no i to szczepienie
jakaś zmotłoszona i rozdarta jestem ...