Dobrze, że kocinka znalazła pomoc.
Do kiedy zostaje w Chironie?
Moderator: Estraven
anna09 pisze:Dobrze, że kocinka znalazła pomoc.
Do kiedy zostaje w Chironie?
Tweety pisze:Miuti pisze:Dzwoniła pani spoza Krakowa. Kotki były dwa, jednego już zabił samochód.
Ta kobieta chce sterylizować dwie kotki.
U jej brata są jakieś kocięta.
Horror.
ale Ty nie mówisz o pani Basi S?
Amelki już nie ma...Miuti pisze:Tweety pisze:Miuti pisze:Dzwoniła pani spoza Krakowa. Kotki były dwa, jednego już zabił samochód.
Ta kobieta chce sterylizować dwie kotki.
U jej brata są jakieś kocięta.
Horror.
ale Ty nie mówisz o pani Basi S?
O niej.
Własnie o niej.
Coś zrobić trzeba.
Te kocice nie mogą się dalej mnożyć!
Amelki już nie ma...
Amelki już nie ma...Miuti pisze:Tytułowy kocur się zegna?
Wyrusza w ostatniądrogę? Tak to z tytułu wynika!

Tweety pisze:anna09 pisze:Dobrze, że kocinka znalazła pomoc.
Do kiedy zostaje w Chironie?
do poniedziałku
Amelki już nie ma...miszelina pisze:Co się w końcu stało z Bono??????
kosma_shiva pisze:poszukuję pilnie nowego tymczasu dla Toni, błagam![]()
![]()
![]()
![]()
Ogarnia mnie rozpacz, Niko dziś strasznie ja pogryzł - dorwał ją w rogu, za monitorem, az mi kable powyrywali..
a na ścianie mam pięknie rozmazane goowienko
KTO PRZECHOWA TONIE ? PROSZE, ZANIM CALKIEM ZDZICZEJE...
ONA JEST TAK BARDZO MILA, KOCHANA, MRUCZACA KOTKA, TYLKO PRZESTRASZONA...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 77 gości