Szczecin: Norek-kociątko spod ziemi szuka kochającego domu!

[Aleksandra59]

To co mi na szybko przychodzi do głowy to zastosować Felweya w sprayu. To jest do miejscowego stosowania. Dharma - pszę Ci PW.

[dharma]

[dharma]

[kya]

ok,moj komputer pomalu wraca do zywych .Co robimy z kotem?

[dharma]

O dobrze, że jesteś. Informacje o kociaku mamy bezpośrednio od Barba50, która pomaga Pani Irence.

Co do transportu, to czekamy na odpowiedź Agiis-s ...

Bo już na to, że ktoś z Warszawy go weźmie straciłam dawno nadzieję.

[dharma]

Huuuurrraaaaa! Agiis-s się zgodziła

[AnielkaG]

Ten kociak nie dawał mi spokoju i już kombinowałam jak to zrobić, chociaż nie jestem dobrym miejscem, bo mam chore koty...
Kciuki!

On malutki jest, oswoi się, trzeba czasu i spokoju, ma straszny stres za sobą (niestety nawet małe koty nie zapominają takiej traumy do końca życia; mój najgorszy dzikus wyjęty z pyska psu,gryzł, warczał i drapał przez 2 tygodnie, a potem był słodziakiem, chociaż bał się obcych przez 14 lat życia( Pusiaczku )

[kya]

wszystko pieknie ladnie tylko dlaczego agiis napisala mi na pw ze bedzie wiezc mi 2 (!!!) koty????

[dominikanna1]

Ja nic nie wiem, może dostała od tylu ludzi wiadomości że myśli iż jest ich więcej!!! Barba50 to czarowna czarownica! Kłaniam się, dziękuje że pojechałaś do niej (nie raz!!!) i pomagasz!!!

[dominikanna1]

Matko! Dużo czarownic się zleciało!!! Dzięki kobitki że odpowiadacie na apel!!!

[kristinbb]

Na miotłach łatwiej przylecieć...

[dharma]

Wszystko jest zapięte po ostatni guzik W niedzielę jedziemy odebrać kociaka, potem Agiis-s wiezie go do Szczecina, Dominikanna1 odbiera i kotek trafia do Kya

Z dzisiejszych relacji: Kotek jest zdrowy, ładnie się załatwia, jest już po odrobaczeniu, ale robaków nie miał. Dzisiaj mniej sykania było, grzecznieje nam Mały terrorysta a więc postępy są !

Zaczyna się wszystko pięknie układać, przed naszym Maluchem mrucząca przyszłość

[Aleksandra59]

Nieustające kciukasy dla Maluszka

[dominikanna1]

Witam! Ciesze się że kicak mniej syczy. Agiis-s jedzie z nim prosto do Kya, ja podjadę żeby go powitać w Szczecinie... tzn żeby go poprostu zobaczyć

[kya]

jasne Dominika,zobacz co mnie czeka Poza tym nie wiem dlaczego chcesz kota ogladac na ulicy ,nic by ci sie nie stalo jakbys przyjechala ktoregos dnia w odwiedziny do mnie
Prosze mi powiedziec czym kota byl zywiony ,nie chcialabym sensacji biegunkowych chociaz mysle ze babycat RC i kurczak nie zabija go .
Musze sobie zrobic ogloszenie adopcyjne na allegro.Cos w stylu: stara ,zmarnowana kobita szuka DT lub DS ...bo jak amen w pacierzu wypowiedzenie z domu dostane za koty .