Sosnowiec księżycowa LUNA już w domku stałym !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 20, 2008 15:46

Dermacol jest super stosowałam na dzieciach Fruzi co mialy zaropiałe krwawe rany zamiast nosów. przyschło i odkaziło - dobre i tanie

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lis 20, 2008 16:02

tylko nie wiem czy na tak duza ranę mozna zasypac - lekarz pewnie zdecyduje

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Czw lis 20, 2008 16:11

majencja pisze:Jak nikt się nie znajdzie co jedzie na weekend to dajcie mi znać- w niedzielę pojadę i ją przywiozę :ok:

Jesteś kochana MAJENCJO
ale może się uda tutaj coś zalatwić. :lol:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 20, 2008 19:41

majencja pisze:Jak nikt się nie znajdzie co jedzie na weekend to dajcie mi znać- w niedzielę pojadę i ją przywiozę :ok:


Ale ten rudy miał szczęście ze na taka dobrą kobitke trafił i my też razem z nim :wink:


Dziś jak przyszłam dziewczynę karmić to lezała sobie na łóżeczku i z ciekawością spoglądała.Przy karmieniu calkiem całkiem ,nie pluła jak zawsze i nawet mi sie wydaje że tak jakby troszę z apetytem i bez buntu jadła 8O

Jutro zmieniamy jadlospis i bedzie wołowinka miksowana z żółtkiem i marchewą :)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw lis 20, 2008 21:33

Własnie dostalam eska- info od Dorotki.U weta z Lunka dzis była teresa.
"Według weta z Luną w miarę dobrze .W ranie zaczęła wytwarzać się ziarnica czyli skóra się odbudowuje.Dostała opatrunek zelowy tylko trza pomyslec jak go zamątować( i tu majencja miała rację :wink:) Dostała tez syropek na ból(to mnie dziwi ze przy takiej ranie trzeba zaugerowac wetowi coby coś dał na ból :? )
Do weta dopiero w poniedziałek:)


Czyżby cos Lepiej było z dziewczyną :wink: Cioteczki trzymać nadal kciuki

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw lis 20, 2008 21:48

mar_tika pisze:Własnie dostalam eska- info od Dorotki.U weta z Lunka dzis była teresa.
"Według weta z Luną w miarę dobrze .W ranie zaczęła wytwarzać się ziarnica czyli skóra się odbudowuje.Dostała opatrunek zelowy tylko trza pomyslec jak go zamątować( i tu majencja miała rację :wink:) Dostała tez syropek na ból(to mnie dziwi ze przy takiej ranie trzeba zaugerowac wetowi coby coś dał na ból :? )
Do weta dopiero w poniedziałek:)
Czyżby cos Lepiej było z dziewczyną :wink: Cioteczki trzymać nadal kciuki

No tak właśnie wróciłam do domu, ale oczywiście nie prosto od weta :lol: na rankę został przyklejony plaster, ale faktycznie trzeba zabezpieczyć bo może odpaść :? zasugerowałam Pani doktor coś dla Lunki przeciwbólowego dzisiaj dostała zastrzyk, a na następne 2 dni jakiś syrop, rana ładnie się goi, nie ma potrzeby niczym posypywać ani dodatkowo smarować jakimiś płynami bo tylko by się ślimaczyło, w buzi nadżerka też lepiej, wyników z wyskrobin jeszcze nie było może będą jutro, jak wróciłam do Dorotki to Lunka zaraz zapakowała się w swoje legowisko - i łaskawie dała mi się pomiziać :) Kupiłam jeszcze kroplówę ten płyn witaminowy - cała wizyta 31 zł.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw lis 20, 2008 21:53

zobaczycie już nie długo i z Lunki z powrotem będzie kawał pięknego kota! :love:

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Czw lis 20, 2008 22:10

majencja pisze:zobaczycie już nie długo i z Lunki z powrotem będzie kawał pięknego kota! :love:

majencjo mam nadzieję, że to prorocze słowa :lol: a jak tam nasz ryży :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 21, 2008 11:41

No sluchajcie suuuukces !!!!!!!
Dzisiaj rano po pierwszej kroplówce zamiast siku stujeczka do qpki 8O
iiiiiii :balony: poszlo narazie niewiele bo trzy bobeczki centymetrowe ale calkiem calkiem nie za twarde nie za miękkie.
Co do samoopoczucia to dziewczyna chyba uparla się mnie wykończyć :lol:
Po kroplówkach wieczornych do spanka - jest 24....
a tu pannica o 4 rano do 6 :twisted: zwiedzanie skrobanie mlaskanie.
To już raczej pewnik że ona ma aktywność o tych wlaśnie godz. bo nac wcześniej też tak bylo tylko spokojniej.
Myślalam że ją pogryzę bo przecież budzik nstawiony na 6 30 i nikt wcześniej budzenia nie zamawial. :spin2:
A tak w ogóle to mnie zaskoczyla bo drapala drzwi i okienko balkonowe, czyżby chciala na dwor :?:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 21, 2008 11:50

Same dobre wieści :lol:, może oprócz nocnych hałasów :roll: . Bravo Lunka !

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt lis 21, 2008 13:34

Dorota Wojciechowska pisze:No sluchajcie suuuukces !!!!!!!
Dzisiaj rano po pierwszej kroplówce zamiast siku stujeczka do qpki 8O
iiiiiii :balony: poszlo narazie niewiele bo trzy bobeczki centymetrowe ale calkiem calkiem nie za twarde nie za miękkie.
Co do samoopoczucia to dziewczyna chyba uparla się mnie wykończyć :lol:
Po kroplówkach wieczornych do spanka - jest 24....
a tu pannica o 4 rano do 6 :twisted: zwiedzanie skrobanie mlaskanie.
To już raczej pewnik że ona ma aktywność o tych wlaśnie godz. bo nac wcześniej też tak bylo tylko spokojniej.
Myślalam że ją pogryzę bo przecież budzik nstawiony na 6 30 i nikt wcześniej budzenia nie zamawial. :spin2:
A tak w ogóle to mnie zaskoczyla bo drapala drzwi i okienko balkonowe, czyżby chciala na dwor :?:

No, no jak buszuje to chyba jej lepiej :D Dorotko gorzej z Twoim spaniem :lol: :wink: A jak plaster trzyma się jakoś :?:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 21, 2008 14:42

Narazie tak trzyma się, obandażowalam jej to wczoraj elastycznym ale byla tak nieszczęśliwa :x
i bala się kroku zrobić to jej zdjelam.
Ale nie wiem :twisted: czy zolzie nie zalożę go w nocy jak zacznie buszować :lol:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 21, 2008 15:20

A może na noc ubranko jak po sterylizacji :roll: ?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Pt lis 21, 2008 16:10

Taaa widać, że dziewczynie doopsko ożyło to zaczyna rozrabiać :)
moze mniej ją boli i jest silniejsza na diecie -cud Marty :D

Filomen

 
Posty: 3710
Od: Sob lut 10, 2007 17:20
Lokalizacja: katowice

Post » Pt lis 21, 2008 16:39

Filomen pisze:Taaa widać, że dziewczynie doopsko ożyło to zaczyna rozrabiać :)
moze mniej ją boli i jest silniejsza na diecie -cud Marty :D

No no napewno dieta cuda czyni :lol: z takich rączek :D
Co do lampy bioptronowej. To wlaśnie Kropeczka13 w blyskawicznym tępie naprawil kabelek zepsuty.
Dzisiaj po 11 dostal a o 16 już oddal. Jak wrócę do domu to sprawdzę i jak będzie dzialać to jeszcze ją doświewtlę, aż boję się myśleć co to w nocy będzie się dzialo. :roll:
A ponieważ jutro pracuję :? to zdam relację czy dziala :lol: (Lampa oczywiście) :twisted:
Wielkie dzięki Kropeczko13 za ekspresik :lol:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 114 gości