Kotka jedna - Melańcia szylkretka :) cz.2 Come-back!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Śro lis 19, 2008 22:15

annette88 pisze:
kristinbb pisze:
annette88 pisze:
kristinbb pisze:
annette88 pisze:
Hannah12 pisze:Choróbskom mówimy precz.


ha ! chyba się nowe przyplątało :cry:


no nie żartuj... 8O


no chyba zapalenie dróg moczowym mnie dopadło :(


no to do apteki po furaginum... :roll: :roll:


na recepte jest :(

wzięłam po powrocie dwie tabletki, teraz pije fitolizyne.. straszne :placz:

a do tego okres :(


oj Ty biedna :( :( :(
kup sobie jeszcze sok z żurawin i pij duzo wody ,i herbatę z cytryną.
Duza ilosc płynów pomoze Ci wypłukać te niedobre bakterie .
Furagin też dobrze działa.
Wyniku moczu i tak teraz nie zrobisz ,wiec wizyta u lekarza niewiele Ci da :(
ale to zwykle przemija :wink:
Bedzie dobrze :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 19, 2008 22:41

Też tak myślę, że skoro wziełam Furagin ( zostało mi parę tabletek ) to badanie mija się celem. Zrobię jakiś czas po kuracji. Jutro zamierzam wysłać Bartka do apteki, żeby wyżebrał całe opakowanie Furaginy, żeby zaraz mi się nie wróciło. Będę pić też fitolizynę dalej, a na noc wezmę No-Spę Forte (w ulotce pisze, że pomaga na bóle pęcherza i parcie) i witaminę C..

Gdzie można kupić taki sok z żurawiny ?

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lis 19, 2008 22:48

annette88 pisze:Też tak myślę, że skoro wziełam Furagin ( zostało mi parę tabletek ) to badanie mija się celem. Zrobię jakiś czas po kuracji. Jutro zamierzam wysłać Bartka do apteki, żeby wyżebrał całe opakowanie Furaginy, żeby zaraz mi się nie wróciło. Będę pić też fitolizynę dalej, a na noc wezmę No-Spę Forte (w ulotce pisze, że pomaga na bóle pęcherza i parcie) i witaminę C..

Gdzie można kupić taki sok z żurawiny ?


mozesz w aptece,w niektórych sklepach spożywczych tez są :wink:
albo wsklepie zielarskim :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 19, 2008 22:50

trawa11 pisze:
annette88 pisze:Też tak myślę, że skoro wziełam Furagin ( zostało mi parę tabletek ) to badanie mija się celem. Zrobię jakiś czas po kuracji. Jutro zamierzam wysłać Bartka do apteki, żeby wyżebrał całe opakowanie Furaginy, żeby zaraz mi się nie wróciło. Będę pić też fitolizynę dalej, a na noc wezmę No-Spę Forte (w ulotce pisze, że pomaga na bóle pęcherza i parcie) i witaminę C..

Gdzie można kupić taki sok z żurawiny ?


mozesz w aptece,w niektórych sklepach spożywczych tez są :wink:
albo wsklepie zielarskim :wink:


Dziękuję ! jak do piątku się nie polepszy do idę do swojego lekarza w Rydułtowach :roll:

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lis 19, 2008 22:55

annette88 pisze:
trawa11 pisze:
annette88 pisze:Też tak myślę, że skoro wziełam Furagin ( zostało mi parę tabletek ) to badanie mija się celem. Zrobię jakiś czas po kuracji. Jutro zamierzam wysłać Bartka do apteki, żeby wyżebrał całe opakowanie Furaginy, żeby zaraz mi się nie wróciło. Będę pić też fitolizynę dalej, a na noc wezmę No-Spę Forte (w ulotce pisze, że pomaga na bóle pęcherza i parcie) i witaminę C..

Gdzie można kupić taki sok z żurawiny ?


mozesz w aptece,w niektórych sklepach spożywczych tez są :wink:
albo wsklepie zielarskim :wink:


Dziękuję ! jak do piątku się nie polepszy do idę do swojego lekarza w Rydułtowach :roll:


Do piątku powinno być lepiej :wink:
Tylko nie zapomnij o furaginie :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 19, 2008 23:02

http://wiadomosci.onet.pl/2699,1865849, ... kalne.html

Dziadek dzwonił do taty, że tak tąpnęło, że prawie by go szafa zabiła i pytał, czy nie był akurat pod ziemią. Na szczęscie tata już był na górze, musiał się ubierać po ciemku, bo im wybiło światło na kopalni..

Ale raz był.. I tak chodnik 2 -metrowy podbiło, że zrobił się 0,5 .. na kolanach i pociemku się wydostawał z kolegami.. Na szczęscie, tylko rok do emerytury jeszcze. Oby szczęśliwie.

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lis 19, 2008 23:08

ObrazekObrazek

drapciaj, Duży, drapciaj ! miauu..

ObrazekObrazek

lubiem siem wygrzewać.. i wcale nie mam benbenka !

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lis 19, 2008 23:10

annette88 pisze:http://wiadomosci.onet.pl/2699,1865849,wstrzas_w_kopalni__240_gornikow_zagrozonych,wydarzenie_lokalne.html

Dziadek dzwonił do taty, że tak tąpnęło, że prawie by go szafa zabiła i pytał, czy nie był akurat pod ziemią. Na szczęscie tata już był na górze, musiał się ubierać po ciemku, bo im wybiło światło na kopalni..

Ale raz był.. I tak chodnik 2 -metrowy podbiło, że zrobił się 0,5 .. na kolanach i pociemku się wydostawał z kolegami.. Na szczęscie, tylko rok do emerytury jeszcze. Oby szczęśliwie.


całe szczeście ,ze nikomu nic się nie stało 8O
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 19, 2008 23:12

annette88 pisze:ObrazekObrazek

drapciaj, Duży, drapciaj ! miauu..

ObrazekObrazek

lubiem siem wygrzewać.. i wcale nie mam benbenka !




ładny kocyk :lol: :lol: :lol:

a co to jest bembenek :?: :?: :?:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 19, 2008 23:20

bębenek to taki wystający brzuszek :oops: hihih
a kocyka tam nie ma.. to leżaczek nakaloryferkowy :)

ja też się cieszę, że się nic nie stało.. kiedyś zabiło na kopalni znajomego mojego ojczyma, dosyć to przeżyłam, bo wcześniej kilka dni u nas był.. w dodatku przed barbórką to było..

i poparzyło górników też u nas, jak wybuchł metan.. chyba 10 .. a ilu z nich żyje, nie wiem, ale niewielu..

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lis 19, 2008 23:25

annette88 pisze:bębenek to taki wystający brzuszek :oops: hihih
a kocyka tam nie ma.. to leżaczek nakaloryferkowy :)

ja też się cieszę, że się nic nie stało.. kiedyś zabiło na kopalni znajomego mojego ojczyma, dosyć to przeżyłam, bo wcześniej kilka dni u nas był.. w dodatku przed barbórką to było..

i poparzyło górników też u nas, jak wybuchł metan.. chyba 10 .. a ilu z nich żyje, nie wiem, ale niewielu..

leżaczek nakaloryferkowy :roll: :roll: :roll:
fajny :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 19, 2008 23:29

trawa11 pisze:
annette88 pisze:bębenek to taki wystający brzuszek :oops: hihih
a kocyka tam nie ma.. to leżaczek nakaloryferkowy :)

ja też się cieszę, że się nic nie stało.. kiedyś zabiło na kopalni znajomego mojego ojczyma, dosyć to przeżyłam, bo wcześniej kilka dni u nas był.. w dodatku przed barbórką to było..

i poparzyło górników też u nas, jak wybuchł metan.. chyba 10 .. a ilu z nich żyje, nie wiem, ale niewielu..

leżaczek nakaloryferkowy :roll: :roll: :roll:
fajny :wink:


no.. w Plusie kiedyś był.. tani i bardzo się Meli podoba, lubi na nim wyginać śmiało ciało :D

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lis 19, 2008 23:30

annette88 pisze:
trawa11 pisze:
annette88 pisze:bębenek to taki wystający brzuszek :oops: hihih
a kocyka tam nie ma.. to leżaczek nakaloryferkowy :)

ja też się cieszę, że się nic nie stało.. kiedyś zabiło na kopalni znajomego mojego ojczyma, dosyć to przeżyłam, bo wcześniej kilka dni u nas był.. w dodatku przed barbórką to było..

i poparzyło górników też u nas, jak wybuchł metan.. chyba 10 .. a ilu z nich żyje, nie wiem, ale niewielu..

leżaczek nakaloryferkowy :roll: :roll: :roll:
fajny :wink:


no.. w Plusie kiedyś był.. tani i bardzo się Meli podoba, lubi na nim wyginać śmiało ciało :D


to chyba po Tobie ma :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro lis 19, 2008 23:33

z pewnością :D

ostatnio tak wygięłam na krzywym łóżku swój kręgosłup, że leżałam później jak inwalida, bo bolał.. straszne, jak ja współczuje ludziom z takimi bólami.. wszystkim w ogóle schorowanym współczuje

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro lis 19, 2008 23:35

annette88 pisze:z pewnością :D

ostatnio tak wygięłam na krzywym łóżku swój kręgosłup, że leżałam później jak inwalida, bo bolał.. straszne, jak ja współczuje ludziom z takimi bólami.. wszystkim w ogóle schorowanym współczuje


Ty jestes jezcze młodziutka,wiec duzo od Ciebie zależy jak o swój kręgoslup zadbasz :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 40 gości