kolejne sześć nowych kotów w schronie
juz nie ma klatek, wszystko zajete
a nastepne maja przybywac, bo sa juz łapane
nie wiem co bedzie
doszedł burasek w wielku zefirkopodobnego-dzis zaszepione -sa z nim razem w klatce, niestety, trzeba juz koty łaczyc
Jest nowa czarna( dla odmiany) kicia-dzis zaszczepiona, chyba ciezarna-oddana przez wiekowa osobę
i 4 koty od rozmnazaczki-3 (dla odmiany czarne)- młode-takie mysle, pół roczne moze
i jedna czarno-biała kicia-gdzies roczna-tez dzis zaszczepione
Klatki łapki u rozmnażaczki zastawione nadal
nie wiadomo ile kotów sie złapie ,ile rozpierzchnie, bo mieszkanie juz wysiedlone.
z jednej strony bardzo sie cieszę, bo to miejsce przynosiło ciagle małe kociaki-stamtąd pochodzi Kruszynka np.
ale z drugiej strony ,nie ma na nie juz miejsc
Mysle,ze tam jest czarno-tzn,ze to przewazajacy kolor w tym domu.
Na kociarni mamy
czarne
-Krokodyl-super miziak, przecudowny kot
-jaszczur-płochliwy podrostek
-Tina-troche zołzowata do innych kotów
-Nina-płochliwa dorosła
-Czarna-dzikawa
-Gosia-przecudny miziak, tez gdzies połroczna
-Inez-dorosła, gdzies 1-2 lata-przerazona, dla ludzi bardzo fajna
-Łezka-dorosła 1-2 letnia tez przerazona-dla ludzi fajna
czyli 8 szt
tych co maja choc ciut białego nie licze
a w klatkach
-Czarna mama plus 4 maluszki czarne
-Oddana przez staruszke
-Szałwia
-dzis 3 czarne od rozmnazaczki
-2 małe czarne-od rozmnazaczki
-czarna dzikusia mała
czyli 13 szt
(tych choc ciut inaczej ubarwionych nie liczę)
razem mamy 21 czarnych kotów w schronie
i jeszcze zgłoszonew do szukania domów i czarne na tymczasach
Widzicie nadzieje,ze znajda domy?
bo ja nie
jestem załamana kompletnie
AAAAAA
i nie mamy wolnej klatki na akcje
