Lemoniada pisze:Kociama pisze:Dzisiaj załamka
pojechałam do miasta zobaczyć i nakarmić Kociaki spod budki z hamburgerami koło Kaufu
Maluchy sa dwa bo dwa rozjechały samochody
ale okazało się że pod budą mieszka jeszcze ich Matka i starszy Brat
I co i znowu Małe będą
Nie będa, Miśku, trzeba tylko ciachnąć póki czas. Kto może się tym zająć fizycznie? I ile potrzeba na zabieg dla mamusi i podrośniętego kociaka? Postaram się zrobić bazarek, nie martw się, wspólnymi siłami uzbieramy jakoś na sterylki

Tylko co z DT dla kociąt

Oj Kasiu Ty moja Kochana
fizycznie to wiesz że ja po kolanach ale dopnę celu
tylko tyle teraz potrzeba pieniedzy
bojler spłacony ale pozyczka na opał wzieta
Jaki Kochany ten Szef TŻ
Jestem Wam wdzięczna za każda pomoc
Dziewczynom które pomogły i kupiły drogą karmę dla Chorego Łatka i Mijki
Gażdzinkom za wpłaty na Fundusz Maciejkowy
Wszystkim wystawiającym Bazarki i posyłającym wszelkie wsparcie
Gdy już sie wydaje że wychodzimy jakoś na prostą z rzeczami potrzebnymi dla Kociastych to zaczynają sie choroby rezydentów i dziczków
I te sterylki konieczne tak bardzo i czasem jak Widzicie jakis wypadek
i morze Kotów w potrzebie jak u Każdego z Was
A ja latam od Urzędu do Urzędu błagając upierdliwie juz zresztą o jakąkolwiek pomoc
Nie dostane wsparcia jesli chodzi o karmę bo
nie ma karmicieli

takich osób sie nie wspiera
Obiecano mi dzisiaj zwołanie Rady Gminy w sprawie możliwości uszczuplenia

budżetu Gminy na ewentualne sterylki Kotek
Oczywiście niczego napewno nie obiecując
trzeba wystosowac kolejne i bardzo przekonywujące Pismo
nie wiem czy takowe dam rade napisac
Dzisiaj zgłosiłam że Mały Piesek lata po głownej ulicy we wsi
Coż odpowiedź taka
No wie pani ludzie na koszt gminy ch etnie sie pozbywają Zwierząt a my podatnicy musimy to finansować
A ja na to ze lepiej byłoby przeznaczyć jakiś grosz na materiały edukacyjne,zeby na każdym kroku uświadamiać wiejska społecznosć odnośnie traktowania Zwierząt,konieczności sterylek i leczenia chorych Futer
W przyszłym tygodniu mam sie przypomnieć,ciekawe ile jeszcze razy walnę nosem z Drzwi zanim ktoś ruszy dupę w tej sprawie
Będą podobno starać sie łapać Pieska
Policja sie w tej sprawie nie ruszy bo Piesek nie jest groźny i nie stanowi zagrożenia dla Ludzi
nie skomentuje tego
a jeszcze na Gminie dowiedziałam sie że utylizacja trupów taniej wychodzi
Będę poszukiwała w Schronie tego Psa którego zwinęli z Dozynek
tego kastrowanego o którego dbała Pani ze sklepu warzywnego
Ale ta sama Pani która opowiadała mi jak pijak własciciel znecał sie nad tym Pieskiem powiedział mi że z Cieszyńskiego schronu ten sam Facet w kwietniu zaadoptował jeszcze jednego Psa takiego dużego i podobno tak samo leje jak tego biedaka co go Gmina podobno do Schronu wysłała
Idę obiad gotować
wpadne woieczorkiem
chyba se poryczę żeby mnie żłość i bezradnośc nie rozerwały
