Moje kochane skarbeńki śpią sobie wieczorkiem:
Bromba:
Gżdacz:
Są takie kochane i towarzyskie. Cały czas są tam gdzie ja. Nawet jak śpią a ja np. wyjdę do kuchni to wstają i idą za mną
Bromba co chwilę do mnie przybiega i wskakuje mi na kolanka radośnie mrucząc. Gżdacz nie mruczy aż tyle ale za to pomiaukuje raz po razie
A jaki mają apetyt! Chyba nie są nigdy najedzone
Wciąż nie mogę uwierzyć że mam takich cudownych współlokatorów
