Nie nie, w związku z zapachową awarią w moim domu wyciągnęłam moje najcięższe, używane w najbardziej mroźne dni perfumy, które w stężeniu większym niż jedna kropla zabijają ptaki w locie.
Nie powiem, wonieję nimi, nieco może nawet zbyt namolnie, ale spod tego intensywnie zmysłowego zapachu....
...przebija dyskretny aromat kociego moczu