MALWINKA od czerwca 2007 do października 2010 trwał cud [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 24, 2008 8:39

dzięki za kciuki
przydadzą się Malwinie.
Każdy następny tydzień życia to naprawdę coś niesamowitego. Ona przecież prawie nie ma trzustki.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sie 24, 2008 22:35

Uwielbiam takie wieści
Oby było ich jak najwięcej i jak najdłużej
:D

YBenni

 
Posty: 1667
Od: Nie maja 20, 2007 22:04

Post » Nie sie 24, 2008 23:34

To jeden z wątków , na który natrafiłam , gdy właśnie już , już miałam wyłączać komputer i iść zrobić mnóstwo ważnych i pilnych rzeczy przed snem .....
Historię Malwinki przeczytałam od początku , rycząc i chlipiąc .....

Teraz mamy 00.26 , a ja wciąz nie kłądę się spać .....

Femko, historia Malwinki jest niesamowita ....to kolejna z tych , które dają otuchę, wiarę i każą walczyć do samego końca .....nawet jak wszyscy mówią co innego .....
Ogromna wiara i miłośc pani Jadzi kazały Malwince walczyć i nie poddawać się ..... ja w to naprawdę wierzę .......
Malwinka wiedziała , że tylu osobom zależy na tym aby się nie poddawała , żeby żyła ......

Będęo niej myśleć i trzymać mocno kciuki , oby cud , który się przytrafił trwał i trwał i trwał..........

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie sie 24, 2008 23:55

Pamiętam ten wątek sprzed roku. Cieszę się, że Malwinka ma się dobrze :ok: :lol:
ObrazekObrazek
Obrazek

dora750

Avatar użytkownika
 
Posty: 6854
Od: Wto cze 25, 2002 21:30
Lokalizacja: Wielka Brytania

Post » Sob lis 15, 2008 12:14

Sterydy działają już coraz krócej. Malwinka nie ma chyba już dużo czasu. Ale ciągle żyje i czuje się dobrze. Cud trwa nadal...

ObrazekObrazekObrazekObrazek
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 15, 2008 12:26

Dopiero teraz trafiłam na ten wątek...

Malwinko żyj jak najdłużej...
Trzymam kciuki za Ciebie...


Swoją tymczaskę nieświadomie nazwałam też Malwinka...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob lis 15, 2008 15:43

jak napisałam, wszystko wskazuje na to, że Malwinka niedługo będzie z nami.
Ale juz kiedyś w tym wątku chyba napisałam, że to będzie jedyne z niewielu pożegnań, przy którym nie wolno płakać i smucić się. Malwinka zasili za TM rzesze naszych Pupili ['], którzy bronią człowieka.
Opowie, jak to fajnie mieć swoich Dużych, trzaskać ich łapą, przytulać się do nich. I za karę za każdą psotę dostawać wyłącznie głaski.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 15, 2008 15:47

Femka pisze:jak napisałam, wszystko wskazuje na to, że Malwinka niedługo będzie z nami.
Ale juz kiedyś w tym wątku chyba napisałam, że to będzie jedyne z niewielu pożegnań, przy którym nie wolno płakać i smucić się. Malwinka zasili za TM rzesze naszych Pupili ['], którzy bronią człowieka.
Opowie, jak to fajnie mieć swoich Dużych, trzaskać ich łapą, przytulać się do nich. I za karę za każdą psotę dostawać wyłącznie głaski.


To cud, że jest tu nadal. Niech się jej udaje, tak długo, jak jest "pisane".
Marcelibu
 

Post » Sob lis 15, 2008 17:51

Tak długo już o Malwince nie pisałaś, że aż bałam się pytać by nie zapeszać.

Wymiziaj dzielną kotusię ode mnie
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lis 15, 2008 19:23

jutro do południa znowu jadę do Pani Jadzi na mruczkową kroplówkę. Aparat biorę, to może uda się coś cyknąć.
Malwinki nie da się tak bezkarnie do woli głaskać, bo ona szybko łapoczyny uskutecznia. Ale zrobię, co w mojej mocy :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob lis 15, 2008 23:44

Femko, przyznam, ze zapomnialam o Malwince. Tytul cos mi podpowiedzial, ale w zyciu nie przypuszczalabym , ze to TA Malwinka.
Niech sie ten CUD dzieje jak najdluzej. Nie pisz jeszcze o TM .
Jak przyjdzie czas, bedziemy o tym pisac, na razie panieneczka jest z nami i to jest najwazniejsze.
Glaski i mizianki (jak sie dlugo da bez lapoczynow) :wink:

alysia

Avatar użytkownika
 
Posty: 2249
Od: Pt sie 17, 2007 21:56
Lokalizacja: W-wa/Holandia

Post » Nie lis 16, 2008 0:41

dołączam się do kciuków za Malwinkę
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Nie lis 16, 2008 22:58

Kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 23:05

dzisiaj Malwinka polegiwała na poduszce w promieniach jesiennego słońca. Nawet myła futerko, robiła koci grzbiet, dużo spacerowała. Kroplówka trochę trwa, więc miałam okazję ją obserwować (pomagam przy podawaniu kroplówki innej kotce Pani Jadzi).
Niestety, dzisiaj to właśnie dzień głodówki przed jutrzejszym sterydem. Po 10 dniach normalnej kupy, znowu pojawiła się biegunka.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon lis 17, 2008 10:17

Pamiętam Malwinkę. Kochana, dzielna kota. Femuś, jak zwykle nudna jestem i monotematyczna, ale kurcze podziwiam ciem. :oops:

I trzymam mocno kciuki za was :ok: :ok: :ok:

ewa74

 
Posty: 3570
Od: Pt paź 06, 2006 10:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jarekm i 90 gości