Siostry z cm. Wolskiego. To już dwa lata...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2008 12:58

O! dzisiaj foty się ładują :D Piękne są :love: :love:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Pt lis 14, 2008 21:30

Ubrałam wczoraj na próbę Gadułkę w szeleczki. Bez problemu, nawet jakby nie zauważyła, smycz za to zauważyła, przewróciła się na plecki i chciała się nią bawić :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 16, 2008 23:19

Gadułka codziennie posuwa się dalej w wygryzaniu pudła. Ciekawe, ile czasu zajmie jej całkowita likwidacja.
http://www.youtube.com/watch?v=bp_a00Fx_8w

Mam nadzieję, że nie wpadnie na pomysł taki, jak ten oto kot :D
http://www.youtube.com/watch?v=geu1P-Cx ... re=related
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 16, 2008 23:28

mziel52 pisze:Mam nadzieję, że nie wpadnie na pomysł taki, jak ten oto kot :D
http://www.youtube.com/watch?v=geu1P-Cx ... re=related


Moi znajomi zawsze sie dziwia dlaczego mamy w kiblu papier wcisniety bardzo wysoko i do tego w najciemniejszy kat, a nie na sluzacym do tego trzymadle.
Niestety Joł jest wielka fanka papieru toaletowego.
W 5 minut zniszczy kazda rolke.
Jesli ma dobry humor, to tylko calosc przedziurkuje jak sitko. Jesli ma gorszy, to porozciaga po calym mieszkaniu i wymoczy jeszcze w misce z woda.
Karolina

karolinah

 
Posty: 7630
Od: Wto gru 05, 2006 17:05

Post » Nie lis 16, 2008 23:32

U mnie na razie papier rozkręca Gapa, żeby przykryć kupę zrobioną obok zbyt brudnej jej zdaniem kuwety. Gadułka ma szansę wprowadzić nowe obyczaje, jeśli skuma, że to się lepiej rwie niż tektura. Ciekawe, że siostra nie przejawia podobnych skłonności.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lis 17, 2008 16:43

Siostrzyczki tak już się oswoiły, że mruczą nawet, kiedy się ze mną bawią. No i walają się w moim łóżku w pozycjach bardzo niechlujnych :evil:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lis 17, 2008 16:47

karolinah pisze:
mziel52 pisze:Mam nadzieję, że nie wpadnie na pomysł taki, jak ten oto kot :D
http://www.youtube.com/watch?v=geu1P-Cx ... re=related


Moi znajomi zawsze sie dziwia dlaczego mamy w kiblu papier wcisniety bardzo wysoko i do tego w najciemniejszy kat, a nie na sluzacym do tego trzymadle.
Niestety Joł jest wielka fanka papieru toaletowego.
W 5 minut zniszczy kazda rolke.
Jesli ma dobry humor, to tylko calosc przedziurkuje jak sitko. Jesli ma gorszy, to porozciaga po calym mieszkaniu i wymoczy jeszcze w misce z woda.


u mnie papier stoi na rezerwuarze, na normalnej wysokości. Tam jest nieruszony. Wydaje mi sie, ze uwazają to za miejsce swiete;) Za to gdziekolwiek indziej by stał.... Śnieżyca w domu, w różnych kolorach 8O
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lis 17, 2008 17:01

No to znaczy, że ja mam i tak idealne koty :D
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Pon lis 17, 2008 17:17

U mnie w zasadzie tylko Igor dostaje takiej pasji jak widzi papier.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lis 17, 2008 19:48

moj Tiger ['] wygryzal zarowno pudelka (i rozkosznie wypluwal :D) jak i maltretowal absolutnie papier toaletowy.
oczywiscie najdrozszy (regina - najdluzsza rolka) najchetniej :twisted:

slifkowa

 
Posty: 661
Od: Śro kwi 16, 2008 15:24
Lokalizacja: Warszawa Wola Muranów Śródmieście

Post » Nie lis 23, 2008 20:35

Zimno zbliża koty nowe i stare. Polecam wszystkim nowodokoconym domkom wyłączenie kaloryferów na czas jakiś :D
A swoją drogą urosły moje siostrzyczki :D

Gadułka w objęciach z Kickiem i Gapa w łóżku
ObrazekObrazek
Psota i Bela w ciepłym świetle lampy
ObrazekObrazek
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie lis 23, 2008 20:57

u mnie zeberka są zawsze zakrecone ale mamy transformator pod podloga i zawsze jest tu ok 28 stopni.

u mnie raczej obojetne nastroje, no i szpital :wink:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lis 26, 2008 15:46

Psotce zrobiły się zmiany na uchu, nad okiem, na łapce i przy paluszkach. I to w ciągu paru dni - wetka twierdzi, że szczepienie mogło ją chwilowo osłabić. Zaniosłam dziś próbki włosów, poszły na podłoże, za parę dni będzie wiadomo na 100%. Czeka mnie malowanie płynem wszystkich kotów i odkażanie. Nie wiem jak mi się to uda przy kilku dywanach, kanapach, fotelach. Chyba spryskam płynem Ace, najwyżej będą w jasne plamki. I tak są kompletnie zdegradowane przez koty.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15240
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro lis 26, 2008 16:37

mziel52 pisze:Psotce zrobiły się zmiany na uchu, nad okiem, na łapce i przy paluszkach. I to w ciągu paru dni - wetka twierdzi, że szczepienie mogło ją chwilowo osłabić. Zaniosłam dziś próbki włosów, poszły na podłoże, za parę dni będzie wiadomo na 100%. Czeka mnie malowanie płynem wszystkich kotów i odkażanie. Nie wiem jak mi się to uda przy kilku dywanach, kanapach, fotelach. Chyba spryskam płynem Ace, najwyżej będą w jasne plamki. I tak są kompletnie zdegradowane przez koty.


Moje meble a zwłaszcza obcicia to obraz nędzy i rozpaczy... :roll:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Śro lis 26, 2008 16:49

Trzymam kciuki za leczenie świństwa :ok: Może zamów virkon w aptece i nim spryskaj? Virkon nie niszczy obić - wiem bo cały samochód tym spryskałam. Tylko, że gdzieś czytałam, że lepsze na grzyba są związki chloru, ale chlor - wiadomo :?
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 422 gości