Boruta i Budrys- koniec

» Wto gru 02, 2003 13:18

Dopiero przeczytałam - nie chcę i nie mogę uwierzyć... :cry:

Strasznie mi przykro.

» Wto gru 02, 2003 13:22

Bardzo mi przykro z powodu Pumci :cry:

» Wto gru 02, 2003 13:24

Ela, dopiero przeczytałam - strasznie to wszystko smutne i niesprawiedliwe :placz:

bardzo Ci współczuję i mocno przytulam...

» Wto gru 02, 2003 13:56

» Wto gru 02, 2003 15:10

Dopiero przeczytałam..
To cholernie niesprawiedliwe!! Pumcia była jak mój Fredzio, tylko trochę mniejsza.
Nie daje sobie rady z tymi wiadomosciami.

» Wto gru 02, 2003 16:25

Mysza, bardzo Ci wspolczuje...dalas Pumci wszystko, czego potrzebuje kot do szczescia, szkoda, ze w pewnych chwilach zycia staje sie pod sciana...
Dobrze, ze mozesz wziac Budrysa, Trzymaj sie dzielnie!

» Wto gru 02, 2003 17:50

Ja tez dopiero tu trafiłam, przeczytałam tytuł i mnie zamurowało. Pumcia?! To cudo małe, wesolutkie, które tak się super bawiło z nami na imprezie?! Mysza...tak mi strasznie, strasznie przykro :cry:

» Wto gru 02, 2003 18:27

Biedna Pumcia... :cry:

Przytulam mocno...

» Wto gru 02, 2003 18:56

Przykro mi:((( Bardzo mi przykro, wiem jak to boli:(((((

» Wto gru 02, 2003 20:02

Myszko ja i Myszka ściskamy mocno mocno - wiem że może to przykre co powiem - ale Puma miała u Ciebie taki mały zaczątek kociego raju na ziemi, przez chwilę poczuła że ktoś ją kocha, dba o nią i miała swojego człowieka - widocznie tego własnie potrzebowała przed odejściem :cry:

» Wto gru 02, 2003 22:04

Rzadko zaglądam teraz. Dopiero o wszystkim przeczytałam. Mysza, bardzo, bardzo mi przykro. Ściskam mocno :cry:

» Wto gru 02, 2003 22:18

» Wto gru 02, 2003 22:20

Bardzo, bardzo mi przykro... :placz:

» Wto gru 02, 2003 23:15

Przeczytałam tytuł wątku i nie mogłam uwierzyć, musiałam jeszcze raz przeczytać cały wątek. To straszne i bardzo, bardzo smutne. Myszko tak mi przykro, tulę mocno. Cieszę się że dajesz domek biednemu Budrysowi, boruta tez smuci sie za Pumcia tak bedzie mu łatwiej. Puma byłaby z ciebie dumna. Powodzenia Myszko!!!!!

» Śro gru 03, 2003 2:50

mmmmmmmmmrrrrrrrrrrrrrrrrrraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuuu.....

I to jak przykro... I jak żal.... ech, życie.... :placz:

Boruta i Budrys- koniec

Kto przegląda forum