SOPOT - szukamy DT dla slodkich krowek :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lis 16, 2008 12:36

Tak sobie myślę, że jakby kociaki zdrowe były i w miarę przyjazne, to wzięłabym chociaż jednego łobuziaka na DT. Chorym nie miałabym się jak zająć :( . Zimno sie robi...
ObrazekObrazek

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie lis 16, 2008 13:17

wiesz z drugiej strony jesli sa zdrowe i jesli nie maja zle tudziez beda miec tunelik do spania to po co brac kociaki. jest tak duzo potrzebujacych,ze nie wiem czy trzeba je brac.w koncu naprawde wszystkich koteczkow nie da sie uratowac. a maluchy sa dokarmiane. tylko mysle,ze trzeba mamusie wysterylizowac i zobaczyc czy w tych dwoch jest samiczka i na wiosne tez ja chlasnac.i wtedy DT na pewno sie przyda :)

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Nie lis 16, 2008 13:34

Jesli kocuiaste będą miały domek albo tunel, to nie zamierzam brać żadnego na DT. Ale nie wiem czy w końcu jakiś domek został zorganizowany, a robi się zimno :?
ObrazekObrazek

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie lis 16, 2008 13:51

tak jak wczesniej pisalam ponoc maluchy w budynku baru mieszkaja.ale na ile to prawda to nie wiem.

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Nie lis 16, 2008 13:59

Kochająca-kociska ja zrozumiałam, że maluchy z mamą mieszkają koło baru :roll: . No w każdym razie nie martw się, jeśli kociaste nie będą tego potrzebowały, to nie wezmę żadnego. Nie czuję potrzeby większego zazwierzęcenia domu bez potrzeby :wink: i tak już mam tego troche do kochania(synek, 2 psy, kociasta i świnka morska-wszystko się kocha i dba o siebie nawzajem :P ).
ObrazekObrazek

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie lis 16, 2008 14:07

tak jak wczesniej pisalam ponoc maluchy w budynku baru mieszkaja.ale na ile to prawda to nie wiem.

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Nie lis 16, 2008 14:16

kochająca, powiedz koledze barmanowi, że wszystkie dziewczyny z forum są nim zauroczone, że tak dba o kotki :twisted: I że od dziś tylko tam będzimy chodzić na obiady :D Może to go zmobilizuje do zapytania się o moliwość ustawienia domków.

cropka, miejsce w Twoim DT jest bezcenne i trzymaj je na jakąś specjalną okazję :) Jak dobrze pójdzie, to z Ciapkowa dostaniemy śliczne używane domki do odświeżenia, dezynfekcji i poustawiania w różnych dzielnicach w Trójmieście. Kilkanaście/dziesiąt kociastych będzie miało wille na zimę. Może u Ciebie są jakieś koty podwórkowe potrzebujące budki?

yammayca

 
Posty: 2217
Od: Pt cze 27, 2008 15:54
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lis 16, 2008 15:14

będę z yammaycą i putrają w kontakcie, mi jak pisałam na wątku "sopociaków" bardziej pasuje zajechać do nich prosto po pracy.
HOTEL DLA KOTÓW "MIAU" http://www.miauhotel.pl ZAPRASZAM

Obrazek
Obrazek

PROSZĘ O WSPARCIE DLA KOTÓW BEZDOMNYCH POD MOJĄ OPIEKĄ: http://www.miauhotel.pl - NR KONTA W ZAKŁADCE: MIAU ADOPCJE. FUNDACJA VIVA!

sabina skaza

 
Posty: 5755
Od: Pt mar 02, 2007 10:28
Lokalizacja: gdynia

Post » Nie lis 16, 2008 16:59

cropka badz w kontakcie z sabrina i putrajaya :) zawsze to w kupie razniej :D

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Nie lis 16, 2008 17:53

Właśnie wróciliśmi ze spacerku, do środka do Przystani nie wchodzilismy bo straszny tłum, ale kilka razy obeszlismy bar i nigdzie ani śladu kotków. Jeśli rzeczywiście są trzymane gdzieś w środku to super :D . U mnie na osiedlu sa kocie domki i sporo kotów ciachnięte, część dostaje pigułki. Kocięta u nas widziałam ostatnio jakiś rok temu. :D
ObrazekObrazek

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie lis 16, 2008 18:26

cropka pisze:Właśnie wróciliśmi ze spacerku, do środka do Przystani nie wchodzilismy bo straszny tłum, ale kilka razy obeszlismy bar i nigdzie ani śladu kotków. Jeśli rzeczywiście są trzymane gdzieś w środku to super :D . U mnie na osiedlu sa kocie domki i sporo kotów ciachnięte, część dostaje pigułki. Kocięta u nas widziałam ostatnio jakiś rok temu. :D


oo fajnie cropka,ze tam sie wybralas :) w sumie jest szansa,ze rzeczywiscie moze mieszkaja w budynku przystani. chociaz z drugiej strony jak ich nie widzialas to tez nie wiadomo czy czasem gdzies nie wybyly. no nic..
wez odezwij sie w watku "APEL DO TRAOJMIASTA" sabina skaza i putrajaya i yammayca (tak to sie pisze??) niezly front zalozyly, warto by bylo, gdybys napisala dokladnie jeszcze w tamtym watku co rezultat pospacerowy.

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Nie lis 16, 2008 21:33

Kobiety, niestety nie podejde w najblizszym czasie do Przystani.Praca praca praca...chyba ze znajde chwile wolna,ale kiedy ciezko powiedziec,jesli sie uda to porozmawiam z barmanami (dobrze gdyby ten Michal byl) wypytam o sytuacje kociakow,o ich lokum jesli wogole istnieje .Ratunkiem wtedy bedzie tunelik od Sopociakow.

Ciezko jest zastac czasem kociaki na miejscu,jaki kot wysiedzi w jednym...najlepiej popytac pracownikow. :wink:

putrajaya

 
Posty: 229
Od: Pon wrz 22, 2008 21:07

Post » Nie lis 16, 2008 21:38

W Przystani był taki tłok, że nie było sensu nawet próbowac pytać. Kelnerzy latali tam i z powroten, nie sądze, żeby mieli czas i ochotę na pogaduszki :roll: , a ja nie mogłam czekać, bo z synkiem po hcorobie byłam. Kiepski dzień wybrałam, w niedzielę mozna sie było spodziewać takiego szaleństwa.
ObrazekObrazek

cropka

 
Posty: 176
Od: Czw lip 17, 2008 12:42
Lokalizacja: 3miasto

Post » Nie lis 16, 2008 23:18

cropka, ja Ci i tak dziekuje,ze zechcialas tam pojsc. teraz w tygodniu bede wszystko z michala wyciskac :D mam nadzieje,ze owocnie :D

kochajaca_kociska

 
Posty: 2218
Od: Śro paź 29, 2008 16:31
Lokalizacja: pyrlandia

Post » Pon lis 17, 2008 0:38

kochajaca_kociska pisze:wiesz z drugiej strony jesli sa zdrowe i jesli nie maja zle tudziez beda miec tunelik do spania to po co brac kociaki. (...). tylko mysle,ze trzeba mamusie wysterylizowac i zobaczyc czy w tych dwoch jest samiczka i na wiosne tez ja chlasnac.i wtedy DT na pewno sie przyda :)


zgadzam się w 100% z oboma zdaniami :)
chętni na kota
-
Pozytywne myślenie wszystko odmieni - ja wierzę w świat bez bezdomnych, cierpiących psów i kotów jeszcze przed 40.
---
Poszukuję osoby która może pomóc w sterylizacji kotów bezdomnych w Polanowie oraz Nowym Miasteczku oraz osoby która odwiezie wiejską kotkę na zabieg pod Kielcami. Proszę o info na pw. Dziękuję :-)

VeganGirl85

Avatar użytkownika
 
Posty: 16929
Od: Śro gru 29, 2004 9:09
Lokalizacja: Warszawa Grochów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 42 gości