Sosnowiec księżycowa LUNA już w domku stałym !!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 14, 2008 18:51

Po pracy pojechałam do Dorotki i z Lunką byłysmy u weta, Lunka dzisiaj bardzo się skarżyła - nowe kłucie bo zatkał się welfron :( dostała porcję zastrzyków :( ale faktycznie dawno jej nie widziałam , zainteresowana otoczeniem rozglądała się po gabinecie u weta, na początku ostro protestowała, ale zastrzyki juz zniosła spokojnie :) może wie , że to jej pomaga :) tak że kcuki za Lunkę dalej proszę trzymać mocno i trzy razy odpukać w niemalowane :lol: oby tylko szło ku lepszemu :) no ale jak juz spała z Dorotką to chyba jakaś istotna zmiana :wink:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt lis 14, 2008 20:51

Wystawiłam filmik na bazarek dla Luny: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3713609#3713609

aga777

 
Posty: 197
Od: Czw mar 08, 2007 11:32

Post » Pt lis 14, 2008 20:58

Luno, ksieżyc w pełni... czarujemy... zdrowiej!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt lis 14, 2008 21:36

aga777 pisze:Wystawiłam filmik na bazarek dla Luny: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3713609#3713609



Dziekujemy za pamięć :1luvu: Zdrowiej Lunko kochana tak długo o Ciebie walczymy :)

Aha właśnie dostałam eske od Dorotki.Luna nalała jej na dywanik w łazience :? hmmm no cóż trzaaa dziewczynie wybaczyc przy takiej ilości kroplówek jakie w nią pompujemy :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lis 15, 2008 11:00

:ok: :ok: :ok:

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lis 15, 2008 11:39

Wczoraj szukaliśmy Ryżykudłę, nie było możliwości żeby wyszedł z domu- każdy zakamarek, półeczka, mebelki od góry i dołu bo specjalista od otwierania/ jak Poldek/. Znalazł się- siedział na..... drzwiach, a że maja podobny kolor no to kocisko prawie nie widoczne. Mówie do niego a co ty tam robisz? a on na to -miau i tyle. Apetyt ma nie gorszy niż reszta. Ale osobna miseczka i do kiedy nie dopcha brzucha to drze morde o repetę. Potem oczywiście podżera reszcie z miski. Qpale ogromne i prawidłowe ale też ma z czego. Boczki już wyrównane.W tym tygodniu pojedziemy na przegląd do weta i jak się da to go szczypniemy na różne zarazy. Pozdrowienia dla Lunki. :catmilk:

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Sob lis 15, 2008 21:53

Hop ! hop ! co u Lunki ? :surprise:

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie lis 16, 2008 17:22

Hop na pierwsza i ogromne :ok: dla Lunki
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie lis 16, 2008 19:01

Wczoraj małpa nie chciała jeść ale no cóż jak ciocia Marta w akcji to dzieczyna nie ma wyjścia :wink: Zjadła owszem dużo ,ale ja wyszłam od doroty spluta :?

No cóz mam powiedzieć ?Wczoraj i dzis Dorotka była z Lunka u weta ,wet stwierdził że jak nie jest gorzej to jest dobrze .Tylko pytanie barzmi jak długo kota można karmic na siłe i kiedy nastapi przełom w chorobie,albo zdefiniowanie choroby :roll:
Luna codziennie dostaje rano i wieczorem kroplówki codziennie karmienie na siłę,codziennie wizyta u weta,zestaw zastrzyków,codzienne masowanie brzuszka ,codzienne czesanie zeby poprawić krązenie :cry: echh

Jutro kolejna wizyta u weta usg jamy brzusznej(kupy nie było od srody pomimo lnu i entro -cos tam) i badani krwi chcemy sprawdzic jaki jest stan nerek i wątroby.

Zastanawiamy sie tez nad testami ale to ogormny koszt .Teraz leczenie Luny kosztuje dużo a koszt testów to około 150 zł 8O

Duzy plus to to że przychodzi do Doroty na mizianko i śpi w łózeczku i narazie jeszcze od piatku nigdzie nie nalała :wink:

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 16, 2008 19:02

majencja pisze:Wczoraj szukaliśmy Ryżykudłę, nie było możliwości żeby wyszedł z domu- każdy zakamarek, półeczka, mebelki od góry i dołu bo specjalista od otwierania/ jak Poldek/. Znalazł się- siedział na..... drzwiach, a że maja podobny kolor no to kocisko prawie nie widoczne. Mówie do niego a co ty tam robisz? a on na to -miau i tyle. Apetyt ma nie gorszy niż reszta. Ale osobna miseczka i do kiedy nie dopcha brzucha to drze morde o repetę. Potem oczywiście podżera reszcie z miski. Qpale ogromne i prawidłowe ale też ma z czego. Boczki już wyrównane.W tym tygodniu pojedziemy na przegląd do weta i jak się da to go szczypniemy na różne zarazy. Pozdrowienia dla Lunki. :catmilk:


majencja ksiązeczki rudzielca doszły?

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lis 16, 2008 19:45

No Lunko, jak zaczniesz jeść, to pańcie będą Cie miziać i miziać!
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie lis 16, 2008 19:54

Na dzień dzisiejszy jeszcze nie doszły no bo to przecież daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaleko. Myślę, ze zdążą do końca tygodnia, bo wcześniej jak sobota, niedziela nie pojedziemy do weta chyba, ze byłby mus. A tak to zawiozę od razu Zołzebię na sterylkę bo jej stuknie 6 miesięcy. Czy na umowie adopcyjnej nr konta jest ten na który można wpłacać? Wspomogłabym trochę Lunkę finansowo. A z nowości dzisiaj Ryzykudła otrzymał od nas pienkną obróżkę z.... metalowymi ćwiekami. Wygląda elegancko. Musiał wcześniej nosić bo zero oporu przy obróżkowaniu. :smokin:

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Nie lis 16, 2008 20:09

majencja pisze:Na dzień dzisiejszy jeszcze nie doszły no bo to przecież daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaleko. Myślę, ze zdążą do końca tygodnia, bo wcześniej jak sobota, niedziela nie pojedziemy do weta chyba, ze byłby mus. A tak to zawiozę od razu Zołzebię na sterylkę bo jej stuknie 6 miesięcy. Czy na umowie adopcyjnej nr konta jest ten na który można wpłacać? Wspomogłabym trochę Lunkę finansowo. A z nowości dzisiaj Ryzykudła otrzymał od nas pienkną obróżkę z.... metalowymi ćwiekami. Wygląda elegancko. Musiał wcześniej nosić bo zero oporu przy obróżkowaniu. :smokin:


No nasza Poczta Polska super działa jak zawsze :wink:jeżeli chcesz wspomóc lunke finansowo to na pw prosze o kontakt :)

A rudy całkiem calkiem w stadku sie zaklimatyzował .Zawsze wierzyłam w Lobuz u teraz tez wierzę w lunkę że sie w koncu weźmie za zycie i zacznie do cholerki jeść!!

Majencja czekamy na fotki.To rydy teraz całkiem sexy kocur taki sado-maso :wink: :D

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Pon lis 17, 2008 7:34

Hop do góry Lunko! :dance:

majencja

 
Posty: 5792
Od: Wto lis 04, 2008 23:17

Post » Pon lis 17, 2008 10:15

Wielki kciuki za zdrówko Lunki :ok:

Martiko czy Lunka miała podawane jakieś leki immunologiczne. Polecam Immunodol Cat w tabletkach.

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości