

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
anita5 pisze:No, zabawę mają, ale i tak ktoś obsikał tunel rano.
Poza tym:
- mamy na dt dwa koteczki z cieszyńskiego schronu: Burcię i Rudego, i po prostu można się zakochać od razu...
- nie spałam w nocy, bo koty jakieś party urządziły, a Tymek całował mnie w usta, no a rano musiałam do pracy...
- Amiś znowu ma coś z pęcherzem i niech mi kto mądry powie, jak temu wariatuńciowi podać antybiotyk;
- no i wieść z ostatniej chwili: Migotka ma rujkę! I chyba pierwszy raz się cieszę z rujki, bo jakoś tak mi się pomyślało, że skoro teraz dostała, a ma już prawie półtorej roku (chyba), to może ten interferon działa? Tak nieśmiało tylko myslę...
kristinbb pisze:Hm....nie myślałam ,że koteczkom może tak tunel się podobać...
CoToMa pisze:A jak Burcia?
EwKo pisze:Tymek całuje, a Tomek co na to? Bo chciałam zauważyć, że sytuacja jest cokolwiek skomplikowana: kot Tomka całuje Tomkową połowicę. No chyba że panowie podpisali układ w stylu: co moje to i twoje Anito, przepraszam za przedmiotowe potraktowanie Cię w tym akapicie
Antybiotyk: próbowaliście już sposobu z łapką posmarowaną masełkiem czy czymś, w czym rozrobiono tabletkę? Tylko porcję trzeba nałożyć odpowiednią, żeby jej kotunio nie strząsnął
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 37 gości