Wrocławskie schroniskowce

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 15, 2008 11:00

Jaruś został znaleziony w Pęgowie.

Część historii z tego wątku zaczyna się na wątku schronowym. Przenosimy je tutaj jak trafią do nas na tymczas.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 11:27

Być może dzisiaj dwa koty pojadą do domu.Paulinka właśnie jedzie do schroniska.Mocne,mocne kciuki!!!!!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 15, 2008 12:50

Paulinka :ok:

A u nas po Rudisia zgłosił się fajny domek, ale Rudzilla oczywiście musiała pokazać pazurki :( To kot dla prawdziwego konesera, którego nie zrazi pierwsze wrażenie. Domek jednak zdecydował się uwolnić nas od innego kłopotu. Do naszej wetki podrzucono małego kociaczka, ślicznie umaszczonego (pewnie tata syjam gdzieś krąży po okolicy), z kocim katarem. W naszym domku są same syczące kocury i biedna koteczka nie miała się do kogo przytulać. Teraz ma troskliwych opiekunów, którzy dopilnują jej leczenia, a my będziemy mogły wziąć jakiegoś schroniskowca na miejsce biednego Uszatka.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 13:53

:lol: super!!!Paulinka się odezwie i przyzna,kogo przygarnęła?? :wink: :ok:

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lis 15, 2008 17:50

Już się przyznała i nawet zamieściła fotki.Ale dobry domek się trafił dwóm kociaczkom.Czyż nie cudownie? Może jeszcze jedna dziewczyna z forum odwiedzi schron i tak jak Paulinka przygarnie dwie biedy?Wspominała coś o niedzieli.To znowu kciuki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56252
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lis 15, 2008 20:11

No to trzymamy i zapraszamy na wątek schronowy do pochwalenia się zdobyczami :)
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 9:01

Niełatwo ryjka ustrzelić, albo obraca się zadem do przodu, albo mizia namiętnie.
Obrazek
Obrazek
Naprawdę bardzo grzeczny kocurek z tego Demonka.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 9:07

No pikny chłopak jest!!Ten,kto go będzie miał na stałe,będzie miał skarb prawdziwy!!Tylko dlaczego tak trudno mu ten dom znaleźć?Może osobny wątek na kociarni z dużą ilością zdjęć??

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 9:12

Ludzie pytają o niego, bo ładny, ale jak słyszą, że ma 6 lat, to im się wydaje, że to już stary kot. Myślę, że wątek na kociarni to dobry pomysł.

Odezwała się do mnie chętna na Rudisia. Jest tylko jeden problem - domek jest w Gdańsku. Transport jakoś da się załatwić, gorzej jak Rudzilla nie będzie się chciała zaaklimatyzować i trzeba będzie ją na cito stamtąd zabrać.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 9:19

Kicia_ pisze:Ludzie pytają o niego, bo ładny, ale jak słyszą, że ma 6 lat, to im się wydaje, że to już stary kot. Myślę, że wątek na kociarni to dobry pomysł.

Odezwała się do mnie chętna na Rudisia. Jest tylko jeden problem - domek jest w Gdańsku. Transport jakoś da się załatwić, gorzej jak Rudzilla nie będzie się chciała zaaklimatyzować i trzeba będzie ją na cito stamtąd zabrać.

W Gdańsku jest kotika. Można poprosić ją o nadzór nad dokoceniem.

P.S. Kicia_ przypominam o tej sprawie tutaj, zanim pojedziesz, bo ważne.

Nospherata pisze:...
Pewnie panleukopenia... trudno zapamiętać A upłynął już ponad miesiąc...

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 9:27

PcimOlki pisze:W Gdańsku jest kotika. Można poprosić ją o nadzór nad dokoceniem.

Rudiś ma bardzo delikatną psychikę. Taka zmiana może znów spowodować wycofanie i odmowę przyjmowania pokarmów. Trzeba dużego samozaparcia, żeby go karmić na siłę, dopóki nie dojdzie do siebie. Gdyby zareagował w ten sposób na stres związany z daleką podróżą, to obawiam się, że byłby problem. W poniedziałek będę rozmwaiać z potencjalnym domkiem i podejmę ostateczną decyzję.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 9:36

Kicia_ pisze:
PcimOlki pisze:W Gdańsku jest kotika. Można poprosić ją o nadzór nad dokoceniem.

Rudiś ma bardzo delikatną psychikę. Taka zmiana może znów spowodować wycofanie i odmowę przyjmowania pokarmów. Trzeba dużego samozaparcia, żeby go karmić na siłę, dopóki nie dojdzie do siebie. Gdyby zareagował w ten sposób na stres związany z daleką podróżą, to obawiam się, że byłby problem. W poniedziałek będę rozmwaiać z potencjalnym domkiem i podejmę ostateczną decyzję.

Kotika jest osobą z dużym samozaparciem. Bez wątpliwości powierzyłbym jej każdego futrzaka. Problem jest tylko czy dałaby radę się tego podjąć przy takiej ilości własnych tymczasów.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 15:53

Dzisiaj Kicia_ zawiozła do domku tymczasowego dwa kolejne kotki,szczegóły na pewno wieczorem na wątku schronu.

Dzisiaj Jaruś miał ściągane szwy.Niestety grzybek nie daje się łatwo pokonać.Kupiłam dwa kolejne preparaty,które mają pomóc.Mały musi jeść najlepsze karmy i cały czas mieć podnosząną odporność witaminami itp.
Dlatego będę bardzo wdzięcznma za np. fanty z bazarków,bo to niby 2 kg kota,a kosztuje,że hoho :wink:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 16, 2008 22:39

No to mamy dwie nowe tymczasowiczki...
1. Maleńka kicia "Dzidzia" ze złamaną nóżką chora na panleukopenię:
Obrazek
2. 3 letnia kicia z wykrzywioną nóżką, przeziębiona
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Zamiast kici z krzywą łapką miał być zabrany 4 letni kocurek z biegunką, któremu podrzuciłam karmę w zeszłym tygodniu. Niestety na ratunek dla niego było juz dziś za późno.

Oprócz tego zasypują nas ostatnio ulicznicy. Dziś znów trafiła się kicia ze złamaną łapką, którą trzeba było pół dnia ganiać po piwnicy zanim się dała złapać. Lekarze podejrzewają ranę postrzałową, a nie złamanie.
ObrazekSKARBONKA ZAPRASZA!!!

Kicia_

 
Posty: 5370
Od: Pt lut 29, 2008 20:33
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lis 17, 2008 8:57

Mruczeńka1981 pisze:Dzisiaj Kicia_ zawiozła do domku tymczasowego dwa kolejne kotki,szczegóły na pewno wieczorem na wątku schronu.

Dzisiaj Jaruś miał ściągane szwy.Niestety grzybek nie daje się łatwo pokonać.Kupiłam dwa kolejne preparaty,które mają pomóc.Mały musi jeść najlepsze karmy i cały czas mieć podnosząną odporność witaminami itp.
Dlatego będę bardzo wdzięcznma za np. fanty z bazarków,bo to niby 2 kg kota,a kosztuje,że hoho :wink:
Obrazek

Jopop miała u siebie inwazje wrednego grzyba. Udało jej się wytępić skubańca. Może poszukaj w jej wątkach, czym go wyleczyła.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Dominka1, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 222 gości