Dzikusy na ulicy - SMERF SIĘ ZATKAŁ, POMOCY!!!! str. 41

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 01, 2008 11:00

u mnie zanim owies nie wzeszedł na dobre
musiałam doniczkę przed kotami ukrywać
bo dziady takie małe zielone już z ziemi wyrywały :roll:

w temacie orijenu moje koty mają podobne zdanie :twisted:
mieszam z RC i jakoś powoli worek schodzi
Bozity wprawdzie nie próbowaliśmy
ale Miamorek faktycznie jest mniamuśny 8)

pozdrowienia dla kolegi :D
i czekamy na cdn 8)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 06, 2008 14:38

No właśnie, i nawet nie wiem kiedy minął mi rok z Gustawem.

Zdjęcia jubilata:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moja ukochana tłusta i rozwydrzona bestia :) .

A poznajecie tę pannicę?:

Obrazek

I tego kawalera?:
Obrazek

Porosły dzieciaki, nie?

Zdjęć będzie więcej, muszę tylko przysiąść i je troche obrobić i powrzucać.

A w ramach zanęty - zdjęcie, na ktorym chłopaki pomagają mi gotować :D :

Obrazek

yanachaska

 
Posty: 415
Od: Czw mar 20, 2008 1:59
Lokalizacja: Hawana

Post » Czw lis 06, 2008 17:57

Czekamy niecierpliwie :D

myshka

 
Posty: 2706
Od: Wto wrz 11, 2007 21:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 06, 2008 20:30

z okazji Waszej rocznicy
Obrazek

pomocne masz te dzieciaki :D
sprzątają, teraz okazuje się że także gotują

może obrabiać zdjęcia też potrafią :idea:
daj im szansę 8)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 07, 2008 16:38

Dzieciaki najskuteczniej jednak czyszcza miski :) . Oraz wyrzucaja smieci, niestety glownie na podloge, a nie do zsypu, ale to w sumie pewnie moja wina, bo drzwi caly czas zamkniete :) . Rzeczywiscie, dam im szanse ze zdjeciami, w Wordzie przeciez juz dzielnie pisza....

yanachaska

 
Posty: 415
Od: Czw mar 20, 2008 1:59
Lokalizacja: Hawana

Post » Pt lis 07, 2008 17:37

Najlepszego Gutek. 8)

Dzieciaki faktycznie porosły...
I zazdroszczę, że takie pracowite - moje to tylko biegają i biegają. Mało produktywne są. :lol:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt lis 14, 2008 21:41

Moje jeszcze z dzika radoscia "pomagaja" w slaniu lozek i zmianie poscieli.

A z nowosci - dostalam na tymczas mala tri, ktora nam sie przyplatala do roboty. Miala wziac ja kolezanka z pracy, ale jej TZ zaczal sie rzucac, ze ma alergie. No i mala na razie laduje u mnie. A jeszcze nie odebralam jednej mojej tymczaski z przechowalni u znajomych. No i wciaz nie mam domu dla Smerfa....

No nic, bez paniki na razie....

yanachaska

 
Posty: 415
Od: Czw mar 20, 2008 1:59
Lokalizacja: Hawana

Post » Pt lis 14, 2008 21:53

zdaje mi się, że zdjęcia jakieś miały być :roll:
przy okazji pokaż tę nową pomocnicę 8)
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 14, 2008 21:59

Postaram sie wreszcie w ten weekend, bo w zeszly uciekalam od cywilizacji i namolnego szefa, byczac sie na odleglej plazy (poza zasiegiem telefonii komorkowej :) ). Nowej kolezance tez musze duzo zdjec zrobic do ogloszen, to cos na pewno wrzuce. Wszystko przez ten chroniczny brak czasu....

yanachaska

 
Posty: 415
Od: Czw mar 20, 2008 1:59
Lokalizacja: Hawana

Post » Sob lis 15, 2008 1:33

Fakt - czas jakoś przyspieszył. Zwłaszcza ostatnio... Albo się skrócił.

Też poczekam na zdjęcia. :)

I zazdroszczę plaży i temperatur.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie lis 16, 2008 16:30

Dobrze, to teraz troche obiecanej dokumentacji fotograficznej.

Na poczatek Kruszyna i Smerfik.

Dla tych, co nas slabo pamietaja - tacy bylismy jeszcze nie dawno:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ale grzecznie wszystko jedlismy i nawet lykalismy proszki, i teraz jestesmy tacy:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Tadam!!!

Mamy jeszcze w zapasie sporo roznych naszych fotek, ale pancia kwika, ze tez jej sie cos od zycia nalezy i nie bedzie siedziec w niedziele w biurze, zeby zaspokoic nasz narcyzm.

A mowilismy, zeby zalozyla porzadnego neta w domu, a nie "pozyczala" sygnal od sasiadow :) .

Tak wiec dzisiaj jeszcze tylko nasza nowa tymczasowa kolezanka:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ladna ona, ale jakas glupia. burczy tylko i prycha i wcale nie chce sie z nami pobawic. A my tak ladnie chcemy sie przywitac:

Obrazek Obrazek


Ciag dalszy bedzie, jak nasza leniwa pancia przestanie wymyslac glupie preteksty typu praca i brak czasu :D . Albo wreszcie zalozy internet, skapiradlo jedne...

Pozdrawiamy - Kruszynka i Smerf.

yanachaska

 
Posty: 415
Od: Czw mar 20, 2008 1:59
Lokalizacja: Hawana

Post » Nie lis 16, 2008 20:54

Nono :lol:
wasza pani musi wam inne imionka wymyslec
Kruszynka i Smerf dobre dla maluszkow byly
ale z was teraz juz duuuuuuuuuuuuuuuuuze koty sa :lol: :lol: :lol:

progect

 
Posty: 5771
Od: Nie lis 28, 2004 21:36
Lokalizacja: Kraków Bronowice teraz już Smardzowice

Post » Nie lis 16, 2008 22:56

Taaa, Smerf ostatnio coraz częściej nazywany jest Wrzaskunem.

A Kruszyna Bączkiem.

Innych wyszukanych imion, zwłaszcza nadawanych w oklicach 5 rano, nie będę przytaczać, bo małoletni czytują forum :D .

yanachaska

 
Posty: 415
Od: Czw mar 20, 2008 1:59
Lokalizacja: Hawana

Post » Śro lis 19, 2008 16:06

No ładnie, najpierw meczyli i męczyli, a teraz nikt do nas nie zagląda :( .

Dla porządku powiem tylko, że małe kolorowe poustawiało sobie wszystkich. Kruszyna boi się małej i raczej jej unika, chłopaki szaleją z nią po domu, a młoda dla przypomnienia poburkuje od czasu do czasu. To znaczy to poburkiwanie przypomina bardziej ryk małego lwiątka albo tygrysiątka, nigdy nie słyszałam takiego dżwięku u małego w końcu kociaka :) . Ale mruczy jak irański traktor i spi wczepiona w moje włosy. Urocza jest. Domki pewnie będą się biły, ale sprawa jest o tyle skomplikowana, że będę starała się upchnąć ją w dwupaku razem z czarnobiałą koteczką, która jest na tymczasie u kolegi. One się znają i kochają, więc dobrze by było, gdyby ktoś wziął je obie....

yanachaska

 
Posty: 415
Od: Czw mar 20, 2008 1:59
Lokalizacja: Hawana

Post » Pon lis 24, 2008 20:36

powiadomienia nie przychodzili do mnie, no :oops:

fajne te wyrostki 8)
zwłaszcza oczka różnobarwne połączone z rudą kropką odlotowe :lol:

a tymczasowa koleżanka wielkiej urody jest 8O
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 48 gości