Moje kociska VI.. cztery lata na miau.. s. 97..

[Serniczek]

Fernando......

[Avian]

Widać, widać

Feluś trzymaj się, jeszcze masz trochę do przeżycia
Rychu Cię pozdrawia

[Dolores]

Dzieki doceniam
i przesyłam dalej

[Basiao]

Aniu, a jaka odżywkę do futra stosuje Bonik? też bym chciała mieć taki błysk we włosach!

[aamms]

Aniu, a jaka odżywkę do futra stosuje Bonik? też bym chciała mieć taki błysk we włosach!

Pastę odkłaczającą, chrupki puriny i royala..
Żarcie mokrego ze wszystkich kocich misek, poza swoją..
I od czasu do czasu przegonienie któregoś footra po mieszkaniu..


Wróciłam.. uff..
Przede wszystkim ogromne dzięki dla Kasi_S, która poratowała mnie w potrzebie i zajęła się moim futrzanym stadem w czasie mojej niebecności..
Dziękuję Kasiu..

Kociaste przywitały mnie całkiem ładnie.. poza Misiem, Puchatkiem i Suffką..
Miś i Puchatek obrażone.. Nie istnieję dla nich..
A Suffka dzisiaj jeszcze idzie na kontrolę do MłodejWetki..
Cały czas siedzi pod półką.. nawet nosa nie wysadziła na mój widok..

[rambo_ruda]

aamms, czy nie zechciałabyś wziąść Moraniego na tymczas? pokazywałam go w wątku puchatkowa. kicio siedzi w Ciapkowie w Gdyni, jest po kastracji, jest śliczny itd ale nie daje się wyczesać futerko powoli zmienia się w filc, trzeba go ogolić.
ty jesteś specjalistka od trudnych przypadków. co myślisz?

[kiwi]

Wtrace sie troszke
Aamms nie ma miejsca na kolejnego tymczasa Na prawde nie da rady...

[aamms]

aamms, czy nie zechciałabyś wziąść Moraniego na tymczas? pokazywałam go w wątku puchatkowa. kicio siedzi w Ciapkowie w Gdyni, jest po kastracji, jest śliczny itd ale nie daje się wyczesać futerko powoli zmienia się w filc, trzeba go ogolić.
ty jesteś specjalistka od trudnych przypadków. co myślisz?

kiwi ma rację..
Nie dam rady..

Ale można go przecież ogolić u weta.. na początek lekka narkoza, coś w rodzaju 'głupiego jasia' i można golić bez przeszkód..

[rambo_ruda]

zapomniałam o dwóch persowatych tymczasach

ogolić to najmniejszy problem. tylko potem trzeba pielęgnować, przyzwyczajać do czesania... a w schronie tyle roboty, że nie starcza czasu na wszystko

[aamms]

Puchatek wreszcie uznała, że się nie gniewa..

Właśnie przyszła do mnie na kolana i baardzo porządnie wylizala mnie po twarzy..

Znowu będę miała bąble..


Kochane kocisko..

[Serniczek]

Houston!!!!We have a problem........ bądz na Skype jakosik po południu,wieczorkiem ..... dobrze ,ze wróciłaś ....bez Ciebie jakos tak tego ...no żle i już. (zajrzyj na adopcje-moim zdaniem znów maja z Rudnickiego persidełko kropka w kropke Mikunia...prosiłam,żeby kto wyciagnał...cisza....nikt nie chce...a kot z rana na szyi i cierpi na kwarantannie......) na mój apel zero odzewu może Ty dasz hasło????

[aamms]

Zaraz zajrzę..

A nie było mnie, bo wyjechałam na szkolenie a jak już wróciłam, to wczoraj cały dzień załatwiałam różności.. a potem zwyczajnie padłam..

Na tyle nie miałam czasu wczoraj, że zostawiłam nie rozpakowaną torbę..

I co?
A to, że Miś pokazał mi, że z wyjazdami to mogę się wypchać, a jak już koniecznie muszę, to bardzo proszę, ale tu masz do zabrania najważniejszy bagaż..
I nie ma dyskusji..

[Kasia_S]

Kociaste przywitały mnie całkiem ładnie.. poza Misiem, Puchatkiem i Suffką..
Miś i Puchatek obrażone.. Nie istnieję dla nich..
A Suffka dzisiaj jeszcze idzie na kontrolę do MłodejWetki..
Cały czas siedzi pod półką.. nawet nosa nie wysadziła na mój widok..

one tęsknią za mną

zwłaszcza pewien kawaler, którego widziałam pierwszy raz, a zrobił na mnie ogromne wrażenie. cud, miód. i dał się dotknąć







Aniu, przebywanie z Twoimi futerkami to czysta przyjemność, to ja dziękuję

[aamms]

Aniu, przebywanie z Twoimi futerkami to czysta przyjemność, to ja dziękuję

A ten kawaler na fotkach to jeden z Braci Krówków - Fumek..
Jest u mnie od zeszłego lata.. już ponad rok i jak na razie jest to kot wolnożyjący u mnie w mieszkaniu.. Dla mnie niedotykalski i fuczący..

Kasiu, jak chcesz, to dam Ci go na oswojenie..
Pod warunkiem, że go złapiesz.. bo tego też nie potrafię..

[Serniczek]

he he he "jedziemy na wycieczkę...bierzemy Misia w teczkę..a Misiu fiku miku...narobił w teczkę.....