WIOLA-Schr. Łódź- MiauMiau u Igowiec i Capri :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 14, 2008 20:03

Ło matko-Ewik-łaskawco i dobroczyńco!!!! :) -zapaliłaś światełko nadziei!!!!
Może koteczka będzie się tam pojawiała????
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Pt lis 14, 2008 20:12

Ewik pisze:Coś mi sie widzi, że to ją chciał jakis kotuch przegonić przedwczoraj spod okien...no to tuż obok...


cholera, mogła uciec przed tym kotem :( w schronie Wiola była raczej taka bardziej ugodowa...

jeśli ktoś ją zobaczy, pamiętajcie, żeby nie wołać i nie wyciągać ręki stojąc - uciekała wtedy, trzeba było przykucnąć przy niej... to co prawda zachowania jeszcze ze schroniska, u dziewczyn mała była kanapowa, ale w stresie... zresztą co ja Wam tu tłumaczę, jak kto głupi :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 14, 2008 20:17

Ewcia - tak tak tak!!! To ten koło starej kamienicy!!!! (chyba O.o)

A jak sie idzie tym przejściem to jak sie skreci na prawo to jest taki duży sklep, supermarket
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Pt lis 14, 2008 20:23

ona zawsze miauka do człowieka... jak się przed nia kucnie i zacznie mówić: "miaumiaaau, no chooooooooooodź" to wtedy podnosi ogon do góry i idzie... Przynajmniej u nas zawsze tak było..... :( W sumie to już nie jest taka strachliwa..... Już się tak ładnie wychowała, przyzwyczaiła, przytyła... :(
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Pt lis 14, 2008 20:29

Georg-inia pisze:
Ewik pisze:Coś mi sie widzi, że to ją chciał jakis kotuch przegonić przedwczoraj spod okien...no to tuż obok...


cholera, mogła uciec przed tym kotem :( w schronie Wiola była raczej taka bardziej ugodowa...

jeśli ktoś ją zobaczy, pamiętajcie, żeby nie wołać i nie wyciągać ręki stojąc - uciekała wtedy, trzeba było przykucnąć przy niej... to co prawda zachowania jeszcze ze schroniska, u dziewczyn mała była kanapowa, ale w stresie... zresztą co ja Wam tu tłumaczę, jak kto głupi :oops:

Mam nadzieje, że uciekła do mojej piwnicy...tam jest takie okienko, w zasadzie komórka, gdzie zawsze jest otwarte i ktos zostawia tam kotom jedzono...i rury, więc ciepło...A te miauki to cały czas dochodziły spod okien, znaczy sie koty siedziały pewnie koło siebie i buczały...tzn. jeden buczał...ale hałas sie nie przeniósł dalej...mam nadzieje ze jednak nie oddaliła sie daleko...:(
Idę na dół...a ok. północy zrobię obchód...jejku, jak mi jej szkoda...biedna króweczka :(
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lis 14, 2008 20:42

o rany, może, może ...
na razie boję się cieszyć i mieć nadzieję, ale trzymam kciuki, żeby tam była :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 14, 2008 20:52

pisiokot pisze:o rany, może, może ...
na razie boję się cieszyć i mieć nadzieję, ale trzymam kciuki, żeby tam była :ok:

Ja też trzyman! Biedna kicia, oby się znalazła...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 71124
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 14, 2008 20:58

W piwnicy na Korsaka raczej jej nie ma. Pani Ewa podobno szukała. Ja też dzisiaj zrobiłam przegląd, ale tam nie wszędzie da się zajrzeć, bo kraty, więc pewności nie mam.
Obrazek

Migota

 
Posty: 3865
Od: Sob mar 29, 2008 20:57
Lokalizacja: Wa-wa Praga Płn

Post » Pt lis 14, 2008 20:59

Zrobiłam obchód mojej połówki bloku...ależ ciepło w tej piwnicy! 8O
Pomiaumiaućkałam, słyszłam jakies rumor ale to był ten czarny banditen rezydent, król bloku...wyskoczył na mnie ale szybko zwiał...i tyle było słychać. Jesli pozwolił schronic sie Wioli w tej piwnicy to ona akurat siedzi jak trusia....jeśli siedzi...a jak siedzi to napewno jej ciepło...chociaż... :cry:
Moze macie jakies wskazówki jak ją wywabic jesli tam jest? Wszystkie komórki pozamykane, nawet ta kocia cała zabita, nie ma żadnej dziury żeby zajrzeć...pójdę jeszcze póxniej jak przestana trzaskac drzwiami...jedzono zostawię..ale jak sie dowiem które zeżarło?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt lis 14, 2008 21:36

Bardzo, bardzo dziękuję dziewczynowm z Warszawy za próby szukania koteczki. Mam nadzieję, ze się znajdzie. Nie mogę nawet mysleć o tym co ona teraz czuje...

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 14, 2008 21:42

Przyłączam sie do podziękowań za pomoc w szukaniu. Mam nadzieję że Wiola się znajdzie, trzymam kciuki z całych sił.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 14, 2008 21:45

I ja też.
Szkoda, że sama nie mogę pomóc w poszukiwaniach.

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Pt lis 14, 2008 22:09

Ewik pisze:Moze macie jakies wskazówki jak ją wywabic jesli tam jest?


Jedyne co mi przychodzi na myśl - Kota miała aluminiowa miseczkę i za każdym razem jak stukałam w nią paznokciami to MiauMiau miauczała - może tego mogłabyś spróbować?


Dziękuję Ci, tak bardzo :* Jak przyjadę do wa wy to Cię uściskam bardzo bardzo mocno i podziękuję jak tylko będziesz chciała...



Z taką pomocą Kota się znajdzie...
Odwalacie za mnie i Igowca kawał roboty w ten weekend - dziękuję, najgłośniej i najszczerzej jak tylko mogę.



No bo przecież musi się znaleźć :(
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Obrazek

Fionka :( [']
Ten,kto pozostaje w sercu,nigdy nie umiera :(

Don't let them burry the light...

capricorna

 
Posty: 196
Od: Pon paź 06, 2008 21:32
Lokalizacja: Warszawa, Sosnowiec

Post » Sob lis 15, 2008 1:40

Poobserwuję, a później sie wypowiem.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lis 15, 2008 9:16

I jak? Był ktoś w nocy? Udało się zobaczyć Wiolkę?

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, kasiek1510, nfd i 75 gości