(KRK) 3 KOTY W SCHRONIE W TRAGICZNYM STANIE, DT NA CITO!S.76

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lis 12, 2008 13:01

noemik pisze:
Tweety pisze:jestem dzisiaj w Krakvecie, dr Orzeł obejrzy RTG

jest popoludniu w hucie?


nie, w hucie jest dr Magda Motyka, ona ratowała Shilkę, dr Orzeł jest na Sanockiej dzisiaj

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 12, 2008 13:12

Tunisia pisze:Klusek

Obrazek


Obrazek


Kinya oto Klusek!!!

On jest taki miziasty, bardzo kocha ludzi i cały czas chciałby z "ludziem" być :(
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lis 12, 2008 18:46

Kluseczku, pokaż się na pierwszej stronie!

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Czw lis 13, 2008 0:38

Klusek raczej nie będzie chodził na tej łapce. Na RTG wygląda to na silne zmiany zwyrodnieniowe a w niewielkim procencie na nowotwór. Za miesiąc kolejne RTG aby ocenić czy to rośnie (czyli jednak rak) czy jest takie samo. W każdym przypadku nic się nie da zrobić, oczywiście w tym drugim kociuch dłużej pożyje

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 13, 2008 17:50

hop hop po domeczek dla Kluska :)
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lis 13, 2008 17:59

Jafusia, a co u Brukselki?

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Czw lis 13, 2008 23:37

Brukselka ma się w miarę dobrze nadal troszkę niepewnie, ale jest coraz lepiej... jest kotem wszędzie wścibiającym nosek, ale jak nikt nie patrzy. :) Generalnie wprowadziła do naszego mieszkania trochę ruchu bo trzeba sprzątać czasami coś co spadło z półeczki ... ;) generalnie fajny kiciak, niestety nadal nieufny, ale jak sie już uda podejść i zacznie się głaskać to nie ma zmiłuj "zaczęłaś to głaskaj długo!" :D
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 14, 2008 9:14

Jafusia pisze:Brukselka ma się w miarę dobrze nadal troszkę niepewnie, ale jest coraz lepiej... jest kotem wszędzie wścibiającym nosek, ale jak nikt nie patrzy. :) Generalnie wprowadziła do naszego mieszkania trochę ruchu bo trzeba sprzątać czasami coś co spadło z półeczki ... ;) generalnie fajny kiciak, niestety nadal nieufny, ale jak sie już uda podejść i zacznie się głaskać to nie ma zmiłuj "zaczęłaś to głaskaj długo!" :D



kot wie co dla niego dobre to co będzie sobie żałował :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 14, 2008 11:13

I prawidłowo :ok:

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej

Post » Pt lis 14, 2008 12:38

Jak pisałam wcześniej Brukselka (zwana przez nas Kenią) jest bardzo nieufna , czasami uda sie ją podejść sposobem i głaskać, ale tak czy inaczej zawsze jest to dla niej dość stresujące. Mam pewne wątpliwości czy powinnam "nalegać" na kontakty z nią czy raczej poczekać aż sama do mnie przyjdzie? ?? Nie chciałabym ją zbytnio stresować bo to powoduje, że drży bardziej niż zwykle... :( :?: Może ktoś mógłby mi coś doradzić???
gdzie kot w rękawiczkach czeka na mysz...

Obrazek Obrazek

Jafusia

 
Posty: 805
Od: Pon sie 11, 2008 13:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 14, 2008 12:40

hej, przeglądam wątek seniorów i widze kluska - ale coś nie widzę informacji typu szczepienia, odjajczenie, odrobaczenie? co o tym wiecie?
wiem - jak rozumiem - 12 lat?
jakieś inne choróbska poza tą łapką i naroślą na brzuszku?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lis 14, 2008 12:46

dagmara-olga pisze:hej, przeglądam wątek seniorów i widze kluska - ale coś nie widzę informacji typu szczepienia, odjajczenie, odrobaczenie? co o tym wiecie?
wiem - jak rozumiem - 12 lat?
jakieś inne choróbska poza tą łapką i naroślą na brzuszku?


Odjajczony jest :lol:
Szczepiony nie był ale bedzie, mam nadzieje, ze wiek nie przeszkodzi, co do chorób , to tylko(lub aż) łapa, jest odpchlony, odrobaczony, świerzba nie ma, aaa, bielmo na oku, no ale to do chorób sie nie zalicza :lol:

wiek, wet ocenił na minimum 12 lat ale wiadomo, że trudno okreslic dokładnie :roll:
Obrazek
Obrazek

catalina

 
Posty: 1528
Od: Sob kwi 16, 2005 10:31
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lis 14, 2008 16:13

Oczkiem z bielmem można tak zalotnie spoglądać :wink:
Zresztą, co to by był za staruszek bez bielma? :D

pamir

 
Posty: 787
Od: Pon lip 28, 2008 16:59
Lokalizacja: fizycznie Warszawa, mentalnie Kraina Wierzby Rosochatej


Post » Pt lis 14, 2008 22:48

Never pisze:A jak tam Lukrecja? :oops:


oj nie mam aktualnych wiadomości, nie byłam u niej od tygodnia, mam nadzieję że jest lepiej, a może nawet L jest już we własnym domu - sprawdzę w poniedziałek

A Klusek prawie całymi dniami leży sobie w domku, nawet jak zrobi obchód mieszkania i pofurczy troszkę na koty zaraz wraca do siebie - albo po tylu latach może sobie w końcu odpoczywać do woli bo nie musi się juz niczym martwić albo tęskni.. choć skłaniam się ku tej pierwszej opcji

Obrazek

Tunisia

 
Posty: 1878
Od: Czw wrz 25, 2008 20:05
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości