LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lis 13, 2008 21:11

CIOTKA OLEŚKA NAJSZŁA KOTA :?
A WŁAŚCIWIE KOTKĘ :?
A WŁAŚCIWIE W CIĄŻY (??) :?
Congratulations kurdę Ciociu... 8)
Kotka i ciotka pojechały do Andy.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 21:24

kwiatkowa pisze:CIOTKA OLEŚKA NAJSZŁA KOTA :?
A WŁAŚCIWIE KOTKĘ :?
A WŁAŚCIWIE W CIĄŻY (??) :?
Congratulations kurdę Ciociu... 8)
Kotka i ciotka pojechały do Andy.


nie pojechały ......

Dojszły do wniosku , że to jednak może byc czyjaś kotka i ktoś ją może szukać , lub po prostu wyjszła była sobie na spacer .
2-3 dni trzeba poczekać , poobserwować ...

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 21:37

Tiger_ pisze:
kwiatkowa pisze:CIOTKA OLEŚKA NAJSZŁA KOTA :?
A WŁAŚCIWIE KOTKĘ :?
A WŁAŚCIWIE W CIĄŻY (??) :?
Congratulations kurdę Ciociu... 8)
Kotka i ciotka pojechały do Andy.


nie pojechały ......

Dojszły do wniosku , że to jednak może byc czyjaś kotka i ktoś ją może szukać , lub po prostu wyjszła była sobie na spacer .
2-3 dni trzeba poczekać , poobserwować ...


Wszystko się zgadza.
Kotke najszła moja mała siostra, dla której był to malutki kociaczek, chudy i biedny 8O

Ciemno jak w d... u murzyna wiec trudno kotke dokładnie obejrzeć. Dostała jeść i zostawiłam ją z naszym kotem blokowym Antkiem, który ciepło ją przyjął :wink: Pomaszerowali razem w stronę domku ze styropianu.
Jak będzie się tu jutro kręciła, to ją dokładnie obejrzę, jeżeli uznam, że brzuch i cycuchy są podejrzane, to będziem działać.

Aha. I mało, że to kotka z podejrzeniem ciąży, ona jest do tego... BURA :twisted:

Po prostu adopcyjna rewelacja... :roll:




Czy ja dobrze zrobiłam...? Nie chce nikomu kraść kota... :? :? :?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw lis 13, 2008 21:39

A moja siostra była the best! Mówi: ona nie jest dachowcem :!:
Ja na to: no jak to, dlaczego??? 8O
A ona: bo ma takie wielkie oczy przecież... :smiech3: :smiech3: :smiech3:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw lis 13, 2008 21:58

Rację ma:)
Na dachu dużo jest światła i duże oczy NIEPOTRZEBNE :lol:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 22:38

Tiger_ pisze:Obrazek Obrazek


Biedny Maluch... dopiero to zobaczyłam... :( :( :(
Jak on to zniesie...

Tigerowo, przed utopieniem, narób brudu tej hodowli, przecież możemy coś zrobić, gdzieś ogłosić...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 22:41

Nastka od dzisiaj mieszka w klopie.
Bo postanowiła sikać poza kuwetą - dokładnie pod drzwiami wejściowymi, na parkiet. Więc miejscebycia zmieniła, na conajmniej 2 dni.
Nawet jedzenie tam postawiłam i nasikała koło jedzenia... :?
To nawet JaśkiStaśki z obory nie sikały w jedzenie...
I nie ma zapalenia pęcherza moim zdaniem, bo nie sika NIGDZIE INDZIEJ, tylko pod drzwi... :?
Oko w normie, jak zakroplę to lepiej.
Ewentualny wet w sobotę.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 22:49

Naszka lekko bryka, zjadła 3 łyżeczki sensitivity z wodą.
Może po kryzysie już....
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 13, 2008 22:58

A mój Brysio płakał dzisiaj jak wychodziłam po południu z piwnicy :(
Chyba mnie polubił. Tak fajnie bryka za rzucanymi zabawkami i poluje na moją rękę.
Teraz przed snem zmachałam go zabawą, żeby nie tęsknił za dużą ale i tak mi smutno.

Kytka grzecznie wypiła Smectę, no i znowu próbowała urwać się z klatki
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw lis 13, 2008 23:06

No to ja tak:

Apeluję do Nastki, coby przestała lać na parkiet guupia :evil: I coby zdrowiała.

Apeluję do Naszki, coby już zdrowa była i pojszła do domu swojego.

Apeluję do Nygusa, coby się wziął w garśc i zdrowiał, bo biedną Tigerową do grobu wpędzi, albo conajmniej do psychiatryka.

I apeluję do Brysia, coby nie płakał, bo Amice serce pęknie.




I apeluję do burej kotki coby nie była w ciąży, tylko zabierała grube dupsko i wracała do swojego domu :!: :evil:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Czw lis 13, 2008 23:07

Biedny Homarek... :(
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt lis 14, 2008 9:08

Tigerowo, czy pogniewałaś się na mnie ??? Że na Elę to się domyślam....
Nie mogę się dodzwonić do Ciebie, a kotów chorych mi żal...
Wykorzystuję nawet służbowy komputer a nie powinnam.....
joanna

joannaN

 
Posty: 195
Od: Pt paź 12, 2007 22:07
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 14, 2008 9:36

Naszka zrobiła kupske z zasuszoną glistą. Siku jest.
Ale ona nie chce jeść :cry:
laczego ona nie chce jeść? ? :roll:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 14, 2008 9:44

A turlałaś jej chrupki?
Może jak upoluje to się skusi i zje.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Pt lis 14, 2008 10:55

Amika6 pisze:A turlałaś jej chrupki?
Może jak upoluje to się skusi i zje.

Ona musi normalnie zacząc jeść po prostu podchodzić do miski i jeść i nie wierze, ze jest to kwestia rozpuszczenia ja przeze mnie, ona z jakeigoś powodu nei ma kompletnie apetytu :roll:
Moze jest to zagazowanie, ale ono powstało na skutek podania advocate. To jest do dupy, bo lepiej jej było z tymi robalami niz z tymi truciznami które ma teraz.

Więcej się nie poddam i nie zatruję małego kota taką ilością trucizny.
Nie chce się zrobić dawki dla małego kota do 2 kg.... :evil:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości