Cosia,Czitka,Balbi,Mić-wakacje. Brak wakacji.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 12, 2008 20:23

Przepisik akurat na moje zdolności :lol:

A Miciu, cóż on Ci może robić? Dostarcza materiału do następnej ksiażki 8) Roboczy tytuł: Kochać pomimo wszystko albo Miciu - jak radzić sobie w sytuacjach ekstremalnych. No, coś w ten deseń :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Śro lis 12, 2008 20:27

Za chwilę idę sfotografować sytuację ekstremalną....
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19122
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Śro lis 12, 2008 23:12

A dzisiaj niespodzianka- nie było ekstremalnej sytuacji, wyszłam z aparatem gotowa na wszystko, a Miciu pod furtką i żeby otwierać, bo on z ulicy, a deszcz pada, a ciemno i dlaczego ma tu stać i ile ma tak stać i dlaczego właściwie ja przy tej furtce nie stoję od godziny i na niego nie czekam.
A jak szybko wbiega i ogon do góry i prosto do drzwi mnie prowadzi truchcikiem i jeszcze się ogląda, czy nadążam i czy nie zginęłam , albo na przykład nie poszłam do ogrodu szukać innego kota, bo teraz nie ma ważniejszego kota od Micia.
Ale zwykle jest inaczej. Dziewczynki już w łóżkach, a Micia nie ma. Mogę sobie stać i wołać do północy. On się nie ruszy. Ani drgnie, ani nie miauknie. A jest.
W Hiltonie jest 8)
I Mić nie jest w Hiltonie, aby tam spędzić noc, o nie. Mić tam jest, żebym po niego przyszła. I to osobiście, żadne inne ręce.
To lezę bez względu na pogodę, noc, deszcz, czasem po kąpieli, boso i w szlafroku, z wielka latarą w ręce, bo przecież muszę Micia szukać 8)
To taka zabawa, że naprzód jest szukanie kota i świecenie po płotach i krzakach. A on ani mru mru. Zbliżam się więc do Hiltona, odgarniam kolejne szmaty, kartony i folie, zaglądam, a tam.....Miciu.....
Oczywiście muszę wyrazić ogromną radość, że się w końcu znalazł.
A Mić mordę ma zadowoloną, uśmiechniętą od ucha do ucha i mówi do mnie: - wiedziałem, wiedziałem, że po mnie przyjdziesz, wiesz przecież, że dopiero teraz mam dom i ręce, które mnie zabiorą i przytulą, mnie, do domu, do mojego domu..
Biorę tego rozmruczanego i szczęśliwego cymbała i niosę tuląc do łóżka, a on ma na pysiu wypisane, że czekał dwa lata i że teraz tak będzie już i że mnie kocha i nieś mnie, nieś mnie..... :love:
Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lis 13, 2008 9:09 przez czitka, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19122
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lis 13, 2008 8:49

czitka pisze:Marcelibu, a skąd wiesz :oops: ? Studenci moi Ci mówili :roll: ?

Był (i chyba jest) gdzieś wątek o naszych wpadkach, takich śmiesznych sytuacjach. Sama o tym napisalaś, a ja miałam jak zwykle uciechy po pachy, bo zwykłe posty piszesz tak fajnie, a takie extra to już tylko :ryk: :ryk: :ryk: .
Jeszcze pisałaś, jak to kiedyś bardzo elegancko się ubrałaś na egzaminy na uczelnię, a przed wyjściem jeszcze musiałaś, bodajże Czitkę ściągąć z drzewa... :ryk: .

czitka pisze:Teraz robię sernik błyskawicę, 100% gwarancji, czas przygotowania 5 minut w podskokach, bez używania jakichkolwiek maszyn.
Pycha!
Chce ktoś przepis? Bo zapomnę :roll:


A jakiś mniej skomplikowany? :oops: 8)
Marcelibu
 

Post » Czw lis 13, 2008 9:05

Mniej skomplikowany, to może w sklepie, ale wyjście i przyjście zajmie więcej czasu, niż pięć minut 8)
Ładny dzień dzisiaj, trzeba zrobić dach w Hiltonie, bo mi się zapada i mam tam jeziora. Kawa i do pracy!
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19122
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Czw lis 13, 2008 17:26

A dach z czego... dachówki w Castoramie/ Praktiker itp. też rozdawali :wink:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Pt lis 14, 2008 1:44

Hannah12 pisze:A dach z czego... dachówki w Castoramie/ Praktiker itp. też rozdawali :wink:


Jak znam Czitkę, to napewno rozdawali w zeszłym roku... :wink:
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 14, 2008 9:01

Zimno. Brrrrr :evil:
Nie lubię tak.
Hilton kompletnie nieocieplony, wczoraj jednak musiałam być dłużej w pracy.
Za oknem rano jakaś mgła, szron, minus jeden.....
Dobrze, że tulipany ostatnie wsadziłam do ziemi kilka dni temu, wiosną pojawi się ich całe mnóstwo, może 300 :P
To ile do tej wiosny?
Obrazek

czitka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19122
Od: Sob lut 12, 2005 10:03
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lis 14, 2008 13:23

Obiecują, że zima będzie łagodna :) I wczesna wiosna. I tej wersji się trzymajmy :wink:
Ostatnio edytowano Pt lis 14, 2008 14:33 przez Zazusia, łącznie edytowano 1 raz

Zazusia

 
Posty: 2534
Od: Pon lut 21, 2005 9:50
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post » Pt lis 14, 2008 14:22

Zazusia pisze:Obiecują, że zima będzie łagodna :) I wszesna wiosna. I tej wersji się trzymajmy :wink:


Ja taką znalazłam... :arrow: http://www.twojapogoda.pl/encyklopedia/ ... zonowa.htm
Marcelibu
 

Post » Pt lis 14, 2008 14:28

A skąd wiadomo, że to pogoda na zimę 2008/2009? Może to jakaś historyczna?

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lis 14, 2008 14:46

Wojtek pisze:A skąd wiadomo, że to pogoda na zimę 2008/2009? Może to jakaś historyczna?

Nie jest to w tej prognozie napisane. Używam tego portalu http://www.twojapogoda.pl/ od kilku lat i zwykle takie prognozy były opisywane sezonem (np. 2008/2009).
Gdyby to była prognoza historyczna, to pewnie nie byłaby ujęta wśród prognoz po lewej stronie na w.w. stronie. Bodajże szósta belka po lewej, poniżej prognozy na 16 dni. Myślę, że prognozy historyczne, o ile w ogóle by miały sens istnienia (jeśli termin prognozowania już minął), to byłyby w jakimś innym miejscu portalu.
Marcelibu
 

Post » Pt lis 14, 2008 15:21

Czyli zimą będzie wiosna :)

Wojtek

 
Posty: 27840
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Pt lis 14, 2008 15:39

czitka pisze:Mniej skomplikowany, to może w sklepie, ale wyjście i przyjście zajmie więcej czasu, niż pięć minut 8)
Ładny dzień dzisiaj, trzeba zrobić dach w Hiltonie, bo mi się zapada i mam tam jeziora. Kawa i do pracy!

Oj, likwiduj te jeziora, bo jeszcze kaczki znów do Ciebie trafią!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lis 14, 2008 15:42

Wojtek pisze:Czyli zimą będzie wiosna :)


Na to wychodzi :) . Nawet Prakseda o tym pisze: :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=84237
Marcelibu
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 328 gości