Psotna Klarcia - powitanie Wiosny

» Pt lis 28, 2003 17:32

Moja Zadra-Klara znalazła tu kochający domek ( a wygląda jak siostra blizniaczka tejże tu). Jej tez sie uda!!!! Pozdrawiamy io miziamy

» Pt lis 28, 2003 17:48

Dzięki

» Pt lis 28, 2003 18:57

tak trudno zlaezc dobry, ale naprawde dobry dom

» Pt lis 28, 2003 19:02

Oj coś o tym wiem Iwonko, przeważnie dobre domki są już mocno zakocone

» Nie lis 30, 2003 13:20

Klarcia od wczorajszego wieczora nie ma apetytu, nawet ulubionego mielonego nie tknęła. Pić też nie chce, nawet specjalnie kupionego mleczka dla kociąt. Dałam go jej trochę "na siłę" strzykawką. Nie ma gorączki, ale mało się bawi i nie mruczy...

Oszaleję z niepokoju. Sama nie wiem już co robić. CZekać, czy lecieć do weta. :roll:

» Nie lis 30, 2003 13:29

chyba lepiej do weta. mojej Amfetce tez niby nic sie nie dzialo,a ja bylam niespokojna i mimo tego ze mowiono żebym poczekal intuicja kazała mi iść. i dobrze zrobilam bo mimo braku goraczki okazala sie że jest dośc powaznie chora ( nerki i ogólnie stan zapalny organizmu) a wizualnie poza tym że byla troszke osowiala to nic na to nie wskazywalo... wie rob to co ci podpowiada intuicja jak sie martwisz to lepiej chyba chuchac na zimne. Moze tel wystarczy?....

» Nie lis 30, 2003 13:43

Limku, ja bym pognała do weta....

» Nie lis 30, 2003 13:57

Limku - do weta. Koniecznie. To podobne do tego, co działo się z Filipkiem

Boszz.... Trzymam mocno kciuki.

» Nie lis 30, 2003 15:17

Byliśmy u weta. Mała dostała kroplówkę i 2 zastrzyki - nie antybiotyki, tylko rozkurczowe i przeciwbólowe. Podobno w jelitach jest wyczuwalne jakieś zgrubienie.

Jama brzuszna tkliwa, gaz w świetle jelit. Mam podawać Klarci zawiesinę Kaomycin co 12 godzin, która działa leczniczo i wspomagająco na przewód pokarmowy. Jutro kontrola.

Jeżeli to nie pomoże to mała będzie dostawała kroplówki. :roll:

Błagam trzymajcie kciuki za moją kruszynkę :cry: