Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Do zobaczenia :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 12, 2008 0:35

1. :twisted:

tufcio

 
Posty: 1691
Od: Nie paź 01, 2006 13:21
Lokalizacja: dzieciństwo-Biłgoraj, młodość-Wrocław, aktualnie-Warszawa, docelowo-...?

Post » Śro lis 12, 2008 5:06

no nie wyczymam :evil:
a myślałam, że będę pierwsza :evil:
2. :wink:
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Śro lis 12, 2008 7:55

:lol:

Sznycuś taki ciastowaty :love:
Ale przezycia miałaś 8O
Też pamiętam, że jak Rudy miał pierwszy raz robione zęby, to też sprawdzałam czy oddycha, nawet gdzieś na swoim wątku mam wpis :wink:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 12, 2008 8:28

3. :lol:

Jak Sznycelek?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lis 12, 2008 9:45

Dzień dobry wszystkim :D . Zanim przejdę do rzeczy, wpis z gatunku redakcja odpowiada.

olaxiss pisze:
JoasiaS pisze:Teraz jestem w drukarni i czekam na Duszka (vel Kotleta :lol: ), by znów podjąć próbę zaproszenia go do firmy. Niestety, biegające obok drukarni rozwrzeszczane bachory skutecznie go spłoszyły :? . Mam nadzieję, że zaraz się wyniosą, bo zapada zmierzch, a mój kandydat do adopcji zechce się pojawić :roll:

no wiesz co?!!!!!!
przecież to przyszłość naszego narodu ! :wink:

Ta przyszłość wyrwała niedawno plastikową klapkę z kocich drzwiczek :evil: . Drzwiczki zamontowaliśmy trzy lata temu i jakoś nikomu dotąd nie przeszkadzały... Nie znoszę bachorów i przeganiam spod drukarni, gdy tylko się tu pojawiają :evil: .

olaxiss pisze:gwarantuję, że odchudzanie człowieka jest jeszcze gorsze... :?
niniejszym dopisujemy się do koła, Julka i ja. Się odchudzamy. :roll:

Jak pisałam - umowa stoi. Gdy tylko Sznycka przestaną boleć dziąsła po zabiegu, zaczynamy dietę. Na razie nie miałabym serca podać mu suchej karmy. Dam znać kiedy startujemy ;-) .

alus1 pisze:trochę mi to zabrało ale czego się nie robi dla koociastych Joasiu

na pocieszenie wstawiam to Obrazek

Alu, wujek Michał obejrzał wszystkie fotki i jest z ciebie bardzo, bardzo dumny 8)

Dorota pisze:Jak Sznycelek?

Sznyc miewa się fantastycznie i serdecznie pozdrawia fanki :D
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro lis 12, 2008 9:50

To widzę, że nasze "pingwiny" załatwiły nam Joasiu stresa w wolny długi weekend... Ja miałam przejścia z Miśką :? Pół dnia w poniedziałek lala łaziła do kuwety - bez skutku... a co się przy tym umiauczała :roll:
Ostatecznie pomógł olej parafinowy :twisted: choć kosztowało mnie to ofuczenie i owarczenie :roll:

smoczyca3g

 
Posty: 2123
Od: Pon kwi 07, 2008 11:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Śro lis 12, 2008 9:58

JoasiaS pisze:Dzień dobry wszystkim :D . Zanim przejdę do rzeczy, wpis z gatunku redakcja odpowiada.


czekamy na rzecz :)
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Śro lis 12, 2008 10:07

olaxiss pisze:
JoasiaS pisze:Dzień dobry wszystkim :D . Zanim przejdę do rzeczy, wpis z gatunku redakcja odpowiada.


czekamy na rzecz :)

:!: :twisted:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 12, 2008 10:14

DLACZEGO JA DO JASNEJ NIESPODZIEWANEJ NIE DOSTAJE POWIADOMIEN :twisted: :?: :!:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro lis 12, 2008 10:16

MarciaMuuu pisze:
olaxiss pisze:
JoasiaS pisze:Dzień dobry wszystkim :D . Zanim przejdę do rzeczy, wpis z gatunku redakcja odpowiada.


czekamy na rzecz :)

:!: :twisted:


:twisted: :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lis 12, 2008 10:36

Od poniedziałku moje kotki robią co mogą, by nie zabrakło mi mocnych wrażeń :roll: .

Jak pisałam wczoraj po południu, Duszek nie zameldował się pod drukarnią, więc wróciłam do domu. I bardzo dobrze się stało, bo pewnie spędziłabym tu z nim na miziankach jeszcze ze dwie godziny, a tymczasem Milka przeżyłaby w domu horror :strach: .

W sezonie grzewczym moje koty uwielbiają przysypiać na grzejniku:
Obrazek
Milka szczególnie:
Obrazek

Wczoraj niedługo po moim powrocie z drukarni, też sobie tam wskoczyła. Niespodziewanie, zaklinował się jej palec tylnej łapy w kratce grzejnika. Ponieważ Milka to urodzona histeryczka, zaczęła się gwałtownie miotać, wrzeszcząc przy tym wniebogłosy. Nagle zawisła całym ciałem na tej zablokowanej tylnej łapie głową w dół :strach: . Gdy złapałam ją za kark, by ją unieść i wyciągnąć z tej nieszczęsnej kratki, ta wariatka spanikowała jeszcze bardziej. Zanim udało mi się ją uwolnić, pogryzła i podrapała mi całe ręce. Oczywiście pół wieczoru najeżona i sycząca na siebie czwórka szukała niewidzialnego wroga koło kaloryfera. Moje dłonie całe w krwawych pręgach (dodatkowo z czerwonym lakierem na paznokciach :twisted: ) wyglądają dziś przecudnie... :mrgreen:

Jakby mało było atrakcji, późnym wieczorem Kropa goniąc za jakąś ospałą muchą, zrzuciła na ziemię lampę. Nie udało się jej potłuc kotkom w dzieciństwie, więc nadrobiły to w wieku dorosłym. Oto lampa sprzed dwóch lat:
Obrazek
I dziś:
Obrazek

Prawdę mówiąc, wczoraj czekałam jeszcze co niezwykłego przydarzy się Frodziakowi. Ale ten miał chyba lekko niedotleniony mózg, gdyż całe popołudnie Kropka spała mu niemalże na głowie, więc litościwie odpuścił mi mocne wrażenia:
Obrazek

Jak myślicie, nadrobi to dzisiaj? W końcu istnieje przecież prawo serii... :roll:
Ostatnio edytowano Śro lis 12, 2008 10:43 przez JoasiaS, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro lis 12, 2008 10:39

:strach:
łomatkoicórko

Uwielbiam spanikowane koty :strach:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro lis 12, 2008 10:40

:strach:

Chyba powinnas te grzejniki zabezpieczyc jakos.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lis 12, 2008 10:46

Obrazek
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Śro lis 12, 2008 10:57

Dorota pisze:Chyba powinnas te grzejniki zabezpieczyc jakos.

Zupełnie nie mam pomysłu jak je zabezpieczyć :?

Milka ma pecha do tego kaloryfera od dziecka. Jak była malutka, to wpadła za niego i oczywiście się tam zaklinowała. Na szczęście wtedy też akurat byliśmy w domu :roll:
Obrazek
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: luty-1 i 89 gości